29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wezwani do pojednania

Ocena: 0
8612
W naszym domu panowało głębokie przekonanie, że – w przeciwieństwie do klasy urzędniczej – Rosjanin jest z natury człowiekiem dobrym – mówi abp Józef Michalik w rozmowie z Tomaszem Królakiem (KAI).
Z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski rozmawia Tomasz Królak (KAI)

Wkrótce spotka się Ksiądz Arcybiskup z głową Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, by podpisać wraz z nim polsko-rosyjskie przesłanie do obydwu narodów. Ciekaw jestem jak przygotowuje się Ekscelencja do tego wydarzenia?

Najważniejsze jest przygotowanie duchowe, ale także sporo czytam i pogłębiam wiedzę, bo towarzyszy mi poczucie odpowiedzialności za to ważne wydarzenie i za słowa, które trzeba będzie wtedy wypowiedzieć. Tego rodzaju spotkania mają głębszy wymiar, dlatego trzeba poprzedzić je modlitwą i skonfrontować własne sumienie z tożsamością Kościoła katolickiego w Polsce.
Staram się odnieść to wydarzenie do Chrystusa i Kościoła, któremu służymy. Bez odniesienia do Boga, bez wiary w to, że w jakiś sposób jest to realizowanie Jego woli, całe to wydarzenie byłoby bezcelowe.


Jakie skojarzenia wywołuje u Księdza Arcybiskupa słowo „Rosja”?


Noszę w pamięci, niczym jakiś kod, dziedzictwo zaboru rosyjskiego. Mój ojciec, który urodził się w 1898 roku, skończył rosyjską szkołę – tylko takie wtedy były, znał ducha tamtych czasów, ale nie miał urazów, chociaż cały teren zaboru rosyjskiego, z którego pochodzę żywił się przywiązaniem do tradycji, do Polski.

Muszę jednak od razu dodać, że w naszym domu panowało bardzo głębokie przekonanie o tym, że – w przeciwieństwie do rosyjskiej klasy urzędniczej – Rosjanin jest z natury rzeczy człowiekiem dobrym. Przywoływano przykłady głębokiej, autentycznej dobroci tego ludu.

Dla mnie więc Rosja to nie tylko ta historia zewnętrzna, trudna, dramatyczna, ale też piękne relacje międzyludzkie, których poznałem bardzo wiele. Zresztą, przez całe życie one mi się „potwierdzały”. Owszem, z jednej strony pamiętamy wywózki na Sybir, straszną historię od czasów carskich a następnie czasy wojennych deportacji komunistycznych. Ale przecież czytając relacje zesłańców, deportowanych czy uwięzionych w łagrach, można się było przekonać, że przetrwali oni dzięki temu, że ten zabiedzony, uciśniony Polak dzielił los uciśnionego Rosjanina i że oni niekiedy narażali się by pomóc Polakom.

Dusza człowieka rosyjskiego – tak jak każda dusza ludzka jest dziełem Boga i ma skłonność, tęsknotę do naturalnej dobroci, szlachetności, gotowości do pomocy, ale wyposażona w dar wolności niekiedy ulega słabości, przemocy i wybiera zło. Pamiętajmy jednak: nad każdym narodem ciąży jego historia – ona go uskrzydla czy formuje, zaś dzieje Rosji nie zawsze były łatwe dla samych Rosjan.


Przesłanie do narodów Polski i Rosji, które podpisze Ksiądz Arcybiskup wraz z Patriarchą Cyrylem, przywodzi na myśl skojarzenia z wymianą listów biskupów polskich i niemieckich sprzed prawie 50 lat. Więcej pomiędzy tymi wydarzeniami dostrzega Ekscelencja różnic czy analogii?


To, co najważniejsze jest jedno: obydwie inicjatywy zrodzone są z Ewangelii. Może niekiedy nieudolnie, ale staramy się być posłuszni Słowu Bożemu, nie powinniśmy odrzucać nawet delikatnego tchnienia Ducha Świętego. W liście do biskupów niemieckich ono było, co pokazała historia. Dziś jesteśmy w lepszej sytuacji, bo wiemy, że trzeba niekiedy iść drogami, którymi dotąd nie szedł nikt. Najważniejsze, by dokonywało się to w duchu prawdy, własnej godności i w posłuszeństwie wobec Słowa Bożego.

Przypomnijmy sobie modlitwę Pana Jezusa z Ostatniej Wieczerzy o jedność i w ogóle całe Jego przesłanie. To jest przesłanie miłości do ludzi, przesłanie wzajemnego przebaczenia i pogłębionego humanizmu – nie tego oświeceniowego, ograniczonego do wymiaru zewnętrznego czy ideologii – ale takiego humanizmu, który z człowieka „wydobywa” Człowieka, wydobywa człowieczeństwo zamierzone przez Boga, odkupione przez Chrystusa.

Przyznam szczerze, że byłem zdumiony, ale i mile zaskoczony, kiedy podczas jednej z konferencji prasowych na temat rocznicy wymiany listów pomiędzy biskupami polskimi i niemieckimi, ktoś zasugerował potrzebę uczynienia kroku także w kierunku pojednania polsko-rosyjskiego. Jednocześnie pojawił się delikatny sygnał otwarcia ze strony Patriarchatu Moskiewskiego w postaci wizyty prawosławnych mnichów z klasztoru św. Niła Stołobieńskiego na wyspie Stołobnoje koło Ostaszkowa. Jak pamiętamy, we wrześniu 2009 roku odebrali oni na Jasnej Górze kopię cudownej ikony Matki Bożej, by umieścić ją w kaplicy poświęconej pamięci Polaków zamordowanych w 1940 roku w Ostaszkowie i innych miejscach kaźni. Oczywiście nie miałem wątpliwości, że ci mnisi nie działają sami, lecz że jest to delikatny sondaż ze strony Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Polscy biskupi odpowiedzieli na ten sygnał natychmiast. Zauważyłem bowiem, że to jest powiew łaski, na który trzeba zareagować we właściwy sposób. Uważaliśmy, że nie możemy być obojętni, że jesteśmy zobowiązani do pozytywnej reakcji, bo człowieka, narody i ludzkość rozwija jedność a nie wojna, konflikt czy wrogość. To miłość rozwija.

Myślę, że mamy obowiązek odpowiedzieć na tego rodzaju wołanie czasów. Osobiście jestem wyłącznie realizatorem woli biskupów. Przedstawiając sprawę wspólnego dokumentu całemu episkopatowi, poprosiłem o głosowanie tajne, anonimowe. Okazało się, że nie tylko nie było żadnego głosu przeciwko, ale nawet nikt się nie wstrzymał.


Czy spotkanie z Cyrylem i podpisanie orędzia będzie przełomem w relacjach pomiędzy narodami i Kościołami?

Dobrą iskrę Bożą muszą podtrzymywać ludzie, czuwając, żeby ogrzewała otoczenie i rozświetlała ciemności. To jest jeden maleńki etap, może początek czegoś nowego. Zobaczymy jak to pójdzie dalej. To, co ważne napiszą nie ludzie, ale Pan Bóg.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter