26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nigdy Polak przeciw Polakowi

Ocena: 0
2714

W przeddzień stanu wojennego 28 osób z całego kraju spotkało się z abp. Józefem Glempem na pierwszym posiedzeniu Prymasowskiej Rady Społecznej. Parę godzin później część z nich została aresztowana.

Kardynał Józef Glemp przy grobie swego poprzednika,
sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego

Zaproszenie wysłano już 3 grudnia 1981 roku, po trwających wcześniej przygotowaniach, do ludzi z autorytetem, znanych w ówczesnym czasie naukowców, redaktorów, działaczy katolickich. Zachowano zasadę pluralizmu poglądów.

Wielu pełniło funkcje doradcze w ruchu solidarnościowym. „(…) niniejszym mam zaszczyt zaprosić Panią/Pana do wzięcia udziału w pierwszym posiedzeniu Prymasowskiej Rady Społecznej w rezydencji przy ul. Miodowej 17 w Warszawie dnia 12 grudnia br. o godz. 11/tej.

Załączam «Wytyczne» Rady, które zorientują o jej zadaniach i ułatwią przyjęcie członkostwa.

Oddany w Panu – Arcybiskup Józef Glemp Prymas Polski”.

Najważniejszy z pięciu punktów „Wytycznych” mówił:

„Rada studiuje aktualne zagadnienia życia społecznego i politycznego w świetle nauki społecznej Kościoła, analizuje lokalne problemy społeczne, opiniuje o etyczności zachowań się jednostek i grup społecznych oraz wskazuje – w porozumieniu z Prymasem Polski – kierunki służby narodowi”.

 

Historyczne posiedzenie

Pierwsze, organizacyjne zebranie Rady Społecznej odbyło się więc 12 grudnia 1981 roku w siedzibie prymasa Polski w Warszawie. Prymasowi towarzyszył bp Bronisław Dąbrowski, sekretarz episkopatu, protokołował ks. Jerzy Dąbrowski. Na zebranie przybyły 22 osoby. Na przewodniczącego wybrano prof. Stanisława Stommę, działacza katolickiego, członka KIK, byłego posła koła Znak. Przeszedł do historii, nie głosując w 1975 roku – jako jedyny – za wprowadzeniem do konstytucji PRL zapisu o podległości Polski wobec sowieckiej Rosji.

Prymas zaproponował dwa aktualne tematy do dyskusji (z protokołu):

„1. Siły odnowy i zachowania, Solidarności i rządu – winny mieć obserwatora oceniającego środki używane do celu. Zjawiskiem, które z takiego punktu widzenia należy zanalizować i oceniać, jest ostatni strajk studencki.

2. Szybkość i natychmiastowość działania, połączone z postulatem rozwiązań bezkompromisowych, wydają się u niektórych ludzi imperatywem mającym zapewnić skuteczność. Powstaje kwestia moralna: czy trzeba ciągle podtrzymywać stan napięcia, czy działanie w nerwowym podnieceniu pozostaje etyczne”.

Następnie w dyskusji ksiądz prymas sprecyzował: „Rada jest po to, aby poddawać ocenie moralnej sprawy konfliktowe. Jest przy tym otwarta na politykę społeczną, gospodarczą i tą czystą”.

Przebieg pierwszego posiedzenia rady jasno wskazuje, że prymas Polski do ostatniej chwili chciał wierzyć, że uda się co najmniej odwlec to, co było nieuchronne. Chciał być przygotowany na wariant pozytywny, czyli na ewentualność powstania instytucji porozumienia między „Solidarnością” i rządem, z udziałem Kościoła. To rada społeczna miała być trzecim partnerem takiego porozumienia, bo przecież nie episkopat.

Prymas zatem widział dla rady zadania polityczne. W tym sensie odróżniało ją to od pierwszej, powołanej w 1934 roku przez kard. Augusta Hlonda, Rady Społecznej przy Prymasie Polski. Tamta formułowała postulaty polityczne, ale nie rościła sobie pretensji do czynnego uczestniczenia w działaniach politycznych. W przypadku prymasa Glempa taka ewentualność mogła zaistnieć.

Nadzieje okazały się płonne: szybciej niż można się było spodziewać – wszak dokładnej daty wprowadzenia stanu wojennego prymas Polski nie znał – bo już 13 grudnia 1981 roku Polska znalazła się w innym miejscu swojej historii.

Członkowie rady udali się do domów. W nocy rozpoczął się reżim stanu wojennego. Kilku członków rady zostało aresztowanych. Członkostwo w radzie nie zabezpieczało przed represjami.

Rano 13 grudnia, o godz. 5.30, do rezydencji prymasa przyjechali: sekretarz Komitetu Centralnego komunistycznej PZPR Kazimierz Barcikowski, szef Urzędu ds. Wyznań Jerzy Kuberski oraz gen. Marian Ryba i powiadomili go o wprowadzeniu stanu wojennego.

 

Pod presją stanu wojennego

Pierwszego dnia po wprowadzeniu stanu wojennego nie było możliwości zebrania rady w trybie nagłym. Kościół zareagował na stan wojenny – protest wobec stanu wojennego przekazał władzom sekretarz generalny episkopatu bp Bronisław Dąbrowski w towarzystwie zastępcy, ks. dyr. Alojzego Orszulika.

Prymas Polski musiał podjąć kilka ważnych decyzji i potrzebował rad, chciał wysłuchać opinii jak największej grupy ludzi, do których miał zaufanie. Powiadomiono członków rady osiągalnych w Warszawie.

Prymas musiał rano pojechać na Jasną Górę, gdzie miał spotkanie i głosił kazanie do studentów, od dawna umówione. Toteż inicjatorem i organizatorem spotkania był sekretarz generalny episkopatu Polski bp Bronisław Dąbrowski. Prymas Polski przyjechał na spotkanie prosto z Częstochowy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter