30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rolnik na barykadzie

Ocena: 0
5034
Zagraniczni przedsiębiorcy zatrudniają polskich zarządców. Na kilkudziesięciu hektarach zatrudnionych jest do 10 osób, w sezonie zatrudnienie minimalnie wzrasta. Pracuje się w dużym wymiarze godzin, np. pracownik w godz. 7-15 pracuje w jednej spółce, potem w godz. 15-22 – nie zjeżdżając z pola – jest zatrudniony w drugiej, co ogranicza jego możliwość zarobku, bo nie ma nadgodzin. W ten sposób łamane są prawa pracownicze. Gospodarstwa są bardzo dobrze wyposażone w sprzęt rolniczy. Są bardzo ekspansywne, zależy im na dużych ilościach ziemi – charakteryzuje Krzysztof Masternak.


CO ROBI RZĄD

Według stanu na 31 grudnia 2011 r. w woj. zachodniopomorskim ok. 760 tys. hektarów, które kiedyś były zarządzane w ramach PGR-ów, przeszło w obce ręce – mówi Białkowski.

W minionym roku spółki z udziałem kapitału zagranicznego kupiły Polsce ponad 1,6 tys. ha gruntów rolnych – ponad dwa razy więcej niż w roku 2011.

Obecnie często jest tak, że formalnie większościowym udziałowcem w spółce są Polacy, ale cały kapitał spoczywa w ręce zagranicznego przedsiębiorcy. Choć stosunek własnościowy wynosi 49 do 51 proc. na korzyść Polaków, inwestorami są przede wszystkim obcokrajowcy. Trzymają w ręku zarówno proces decyzyjny, jak i kapitał.

Jak wyglądają rzeczywiste dane, nie wiadomo, bo problem nie jest dokładnie badany. – To wierzchołek góry lodowej – ocenia Sierpiński. Dopiero w 2016 r., kiedy unijne prawo umożliwi zakup ziemi w Polsce cudzoziemcom, zobaczymy skalę tego procesu – oceni Sierpiński.

W marcu minister rolnictwa Stanisław Kalemba mówił o marginalnym wykorzystywaniu tzw. słupów przy obrocie ziemią. – Tak dobrych warunków zakupu ziemi rolnicy jeszcze nie mieli – twierdzi minister. Uważa, że nie było i nie ma masowego wykupu gruntów rolnych od Agencji Nieruchomości Rolnych przez podstawione osoby działające w imieniu podmiotów zagranicznych.

Rolnicy wiedzą, że ziemi raz sprzedanej
nie uda się już odzyskać.
Wiedzą też, że w Polsce nie ma świadomej polityki rolnej

Rolnicy zostali więc sami z problemem. – Od początku, od kiedy problem narastał, szukaliśmy cały czas platformy porozumienia ze stroną rządową. Wszelkie formy i możliwości porozumienia zawiodły – opowiada Krzysztof Masternak.

Jedyną możliwością zwrócenia uwagi na problem był protest rolników. Wyjechali więc w styczniu ciągnikami na ulice miast województwa zachodniopomorskiego.

– Wystosowaliśmy zaproszenie do wszystkich parlamentarzystów z zachodniopomorskiego. Przyjechał jeden senator z PO i na wstępie powiedział, że na rolnictwie się nie zna, ale zajmie się tym tematem. Ze swojej strony wyłożyliśmy nasze bolączki, przedstawiliśmy skalę tego procederu i propozycje rozwiązania. Było potem kolejne spotkanie, by wyegzekwować odpowiedzi na postawione pytania. Okazało się, że wtedy już nikt nie znalazł dla nas czasu. Ale kiedy w trakcie tego protestu padły kwestie personalne związane z odwołaniem dyrektora Oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych – kolegi partyjnego wielu parlamentarzystów, okazało się, że mamy bardzo dużo specjalistów. Wszyscy zaczęli się wypowiadać na temat rolnictwa. Niestety, w kontekście politycznym. Nikt nie chciał podejść w sposób merytoryczny do rozwiązania problemu.

Protestujący rolnicy wywalczyli niewiele: w przypadku podejrzenia udziału w przetargu osoby podstawionej, przetarg można odwołać. Wprowadzono też sankcje dla kupującego ziemię w przetargu: jeśli sprzeda ziemię przed upływem 10 lat od nabycia lub przeznaczy na inny cel niż rolniczy, zapłaci karę w wysokości 40 proc. nabytej nieruchomości.

To jednak tylko półśrodki, które nie ochronią przed nadużyciami. W Polsce nie ma świadomej działalności w zakresie polityki rolnej. Ten problem rozumieją tylko rolnicy. Wiedzą, że ziemi raz sprzedanej nie uda się już odzyskać.


Irena Świerdzewska
fot. arch. Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, ks. Henryk Zieliński

Idziemy nr 17 (398), 28 kwietnia 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter