fot.pixabay.com
Reklama przekonywała widzów, że masło jest niezdrowe i sprzyja sklerozie, a kto spożywa margarynę, ma dobrą pamięć i serce jak dzwon. Od tamtego czasu na naszym stole zagościła margaryna Kama. Sądzę, że ta reklama uwiodła miliony Polaków i przekonała ich, że masło jest wcieleniem zła. Pewnie mało kto wzruszył się informacją, że aktor grający w reklamie, Bogusz Bilewski, choć na ekranie ogłaszał: „Kamę jem i serce mam jak dzwon”, umarł właśnie na serce. Ja już wtedy podejrzewałam, że daliśmy się oszukać reklamie, zresztą miażdżyca moich dziadków wcale nie malała, choć jedli margarynę dwa razy dziennie, a masła nigdy. Później moja studencka koleżanka socjolożka badała podejrzanie częste zachorowania na raka wśród pracowników wytwórni margaryn.
Jaka więc jest prawda? Czy masło powoduje miażdżycę, a margaryna raka? Mamy zrezygnować ze wszystkich tłuszczów? Dziś już wiadomo, że tłuszcze są bardzo istotne dla zdrowia, natomiast wcieleniem zła jest wiele rodzajów cukru.
Masło jest źródłem witamin A, D, E oraz bardzo wartościowych krótko- i średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych i dienów kwasu linolowego. Niestety, w wysokiej temperaturze błyskawicznie jełczeje, a tuż po wyciągnięciu z lodówki kompletnie nie nadaje się do smarowania. Zwyczajne masło nieklarowane nie nadaje się też do smażenia. Jest drogie i rzeczywiście niewskazane dla osób, które mają zbyt wysoki poziom cholesterolu.
Margaryny, zwłaszcza twarde, są pełne toksycznych izomerów trans kwasów tłuszczowych odpowiedzialnych za
choroby serca, obniżanie poziomu dobrych tłuszczów w organizmie oraz prawdopodobnie mogą być przyczyną agresji u wielu osób. Ich produkcja, metodą uwodornienia, budziła tak wielkie kontrowersje, że obecnie powoli zastępuje się ją metodą estryfikacji.
Oleje roślinne nierafinowane to źródło cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Muszą być płynne, aby nie traciły swoich cudownych właściwości. Czy to znaczy, że mam smarować kanapki olejem? Owszem, można, jeśli niestraszne nam kapanie oleju po brodzie.
Miłośnikom smarowania pieczywa poradzę natomiast: ani masło, ani margaryna, ale własnoręcznie zrobiony miks.
OLI-MASŁO
Składniki: 100 g masła 82% | 75 g oliwy z pierwszego tłoczenia lub innego oleju nierafinowanego | szczypta ulubionej przyprawy, np. cynamonu
Sposób przygotowania: Oba tłuszcze powinny być w tej samej temperaturze. Miksujemy je w blenderze przez 2-4 minuty. Przechowujemy w lodówce, nadaje się do smarowania od razu po wyjęciu.
.jpg&w=624&h=543 "Zapisy na Dominikańskie Warsztaty Muzyki Liturgicznej w Łodzi")
