fot. pixabay.com / CC0
Dziurawiec (Hypericum perforatum) zakwita około 24 czerwca – stąd też bywa nazywany zielem św. Jana. Rośnie na polach i łąkach. Ma charakterystyczne żółte kwiaty; liście oglądane pod światło wydają się być pełne dziurek (stąd nazwa), są to jednak nie dziurki, a zbiorniczki olejku eterycznego. Wykorzystuje się łodygi wraz z kwiatami. Zbiera się je od czerwca do sierpnia; ważne, aby to robić w czasie kwitnienia. Ścina się ok. 2/3 części rośliny znajdującej się nad ziemią i suszy w przewiewnym, zacienionym miejscu.
Roślina zawiera wiele cennych substancji, olejki eteryczne, hyperycynę o działaniu przeciwdepresyjnym, pektyny, cukry, sole mineralne, witaminy (w tym K!) i inne. Flawonoidy działają moczopędnie, rutyna uszczelnia naczynia, garbniki działają przeciwbakteryjnie i przeciwbiegunkowo.
Najbardziej znane jest działanie dziurawca w chorobach wątroby i pęcherzyka żółciowego oraz w stanach zapalnych żołądka. Przynosi ulgę przy zgadze, wzdęciach, bólach brzucha czy biegunce. Ma działanie żółciopędne i żółciotwórcze, wpływając rozkurczowo na drogi żółciowe, stąd zapobiega tworzeniu się kamieni w pęcherzyku żółciowym.
Stosowany jest w kamicy dróg moczowych. Coraz częściej wykorzystywane jest jego działanie przeciwdepresyjne dziurawca, szczególnie skuteczne, gdy depresji towarzyszą zaburzenia wątrobowe w postaci rozpierania w prawym podżebrzu i wzdęcia. Dziurawiec może być stosowany także zewnętrznie: na odmrożenia, oparzenia, owrzodzenia żylakowate, zmiany ropne na skórze, trądzik młodzieńczy.
Mimo wszystkich tych dobrodziejstw nie wszyscy i nie zawsze mogą stosować dziurawiec. W czasie przyjmowania go nie wolno wychodzić na słońce ani stosować lamp ultrafioletowych. Mogą wówczas wystąpić fotodermatozy, oparzenia, pęcherze i krwawienia. Nie wolno łączyć dziurawca z niektórymi lekami kardiologicznymi, przeciwdepresyjnymi, przeciwpadaczkowymi, przeciwzakrzepowymi, immunosupresyjnym, środkami antykoncepcyjnymi i nasennymi. Przeciwwskazaniem jest uszkodzenie wątroby oraz ciężka depresja. Nie stosuje się też go u kobiet w ciąży oraz dzieci do szóstego roku życia.
Dziurawiec nie lubi gotowania, lepiej przygotować napar: dwie łyżki rozdrobnionego ziela zalać dwiema szklankami gorącej wody i parzyć pod przykryciem około 20 minut. Pić po pół szklanki trzy razy dziennie po jedzeniu przez 6-8 tygodni.
Można także zrobić nalewkę. Ziele z kwiatami (lub same kwiaty) włożyć do słoja i zalać alkoholem 70 proc. (na 100 g ziela pół litra alkoholu). Naczynie szczelnie zamknąć na dwa tygodnie, następnie przecedzić przez gazę i na każde pół litra alkoholu dodać 100 g płynnego miodu. Zostawić na trzy miesiące. Stosować dwa razy dziennie po 10-15 ml.