2 maja
czwartek
Zygmunta, Atanazego, Anatola
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O zdrowie dziecka

Ocena: 0
2615

fot. Pixabay, CC0

Niektóre choroby wieku dziecięcego rozpoznawane są coraz częściej. Potwierdza to także raport Najwyższej Izby Kontroli. Według niego, opieka zdrowotna w Polsce w zakresie profilaktyki nie gwarantuje bezpieczeństwa zdrowotnego dzieci i młodzieży. Zachęcam jednak rodziców do refleksji: czy to bezpieczeństwo zależy tylko od systemu opieki medycznej? Fakt, że brakuje pielęgniarek i lekarzy w szpitalach i w gabinetach szkolnych, że większość szkół nie ma gabinetu stomatologicznego. Ale czy gdyby było inaczej, to czy samo to zapewniłoby dzieciom zdrowie?

Z raportu NIK wynika, że w 2016 r. największym problemem zdrowia dzieci w wieku 5-18 lat były: wady postawy, skolioza (>219 tys. osób), choroby alergiczne, w tym astma oskrzelowa (blisko 195 tys.), zaburzenia widzenia (blisko 187 tys.), nadwaga i otyłość (93 tys.), anemia (>52 tys.), zaburzenia ogólnego rozwoju (ok. 51 tys) i choroby tarczycy (ok. 47 tys.). W stosunku do roku poprzedniego największy wzrost nastąpił w przypadku rozpoznanych chorób tarczycy – o 2,3 tys. (ponad 5 proc.), nowotworów – o ponad 2,2 tys. (blisko 15 proc.), niedokrwistości – o 1,8 tys. (3,6 proc.). Liczba dzieci z cukrzycą wzrosła o 1 proc. Do rozpoznania tych chorób potrzebne są konsultacje i badania specjalistyczne. Gdyby każde dziecko odbyło choć raz w roku wizytę pediatryczną i badanie bilansowe, wiele chorób mogłoby zostać wcześnie wykrytych i poddanych leczeniu.

Wady postawy są związane z brakiem nie tylko regularnych zajęć WF, ale także gimnastyki korekcyjnej, do której może kwalifikować wykształcony (na ogół na AWF) nauczyciel. Cóż pomoże lekarz szkolny dziecku z wadą postawy, skoro siedzi ono w źle dobranej ławce przez sześć godzin dziennie, nie ma możliwości uczęszczać na zajęcia korekcyjne i dźwiga za ciężki tornister? Nie pomoże rehabilitacja wad postawy, jeżeli dziecko ważące 25 kg nosi codziennie 5-6 kg na plecach, zamiast 2,5 kg (dopuszczalna norma to >10 proc. masy ciała). To zależy od ministerstwa nie zdrowia, ale edukacji – i decyzji o drukowaniu książek dla dzieci na ciężkim papierze kredowym. Brak obowiązkowego obuwia profilaktycznego dodatkowo pogłębia wady postawy. Ogromna grupa rodziców pali przy dzieciach. A palenie bierne wypłukuje wapń z ogranizmu. Jeśli dodatkowo zabraknie regularnej podaży witaminy D3 w sezonie jesienno-zimowym, znacznie wzrasta ryzyko wad postawy.

W profilaktyce bardzo wiele zależy od rodziców. Ważna jest dieta (mleko, jaja, ryby, orzechy, oleje), aktywny wypoczynek (sport latem i zima), podawanie witaminy D3 w dawce należnej dla wieku (a nie wszystkich witamin, suplementów lub samej witaminy C) oraz ochrona dziecka przed nikotyną. Ważny jest lekki tornister, odpowiednia wysokość biurka, obuwie profilaktyczne. Lekarz rozpoznaje problem i ustala postępowanie. Natomiast wykonawcami zaleceń są rodzice.

Idziemy nr 29 (667), 22 lipca 2018 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autorka jest lekarzem pediatrą

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter