26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak uniknąć nieszczęścia?

Ocena: 4.95714
2238

 

Czy można próbować wynosić z mieszkania sprzęty, pieniądze?

Na samym początku warto próbować gasić ogień w zarodku. Jeśli to się nie udaje, konieczna jest ewakuacja ludzi. Niestety nie ma gwarancji, że zdołamy coś ze sobą zabrać. Najlepiej zabrać tylko dokumenty, jeśli są pod ręką. Kiedy zawrócimy, żeby ratować mienie, a nagromadzenie trujących gazów w mieszkaniu jest duże, wystarczy kilka wdechów toksycznych spalin, żeby stracić przytomność i tam już zostać na zawsze.

 

Zatem lepiej zapobiegać pożarom. Jak?

Większość pożarów to wina zaniedbań człowieka. Warto co 5 lat sprawdzić z fachowcem rezystancję izolacji instalacji elektrycznej i użytkować urządzenia elektryczne zgodnie z przeznaczeniem – jeśli wszystko jest podłączone do jednego bezpiecznika, przewody mogą zacząć się palić. Fachowcy powinni mieć świadectwo kwalifikacji, czy mają uprawnienia do przeglądu instalacji gazowej bądź elektrycznej. Lepiej wydać więcej pieniędzy, a mieć gwarancję bezpieczeństwa. Jeśli nawet mimo takiej kontroli wybuchnie pożar, można żądać odszkodowania. Co więcej, nasz ubezpieczyciel może zapytać, czy instalacja była sprawdzana przez fachowca.

Przy projektowaniu domu trzeba zainwestować w większą ilość bezpieczników. Przestrzegam przed podłączeniem do jednego gniazda wielu urządzeń, wielu komputerów na przedłużaczach. Jeśli podłączymy ich za dużo, przewód często leży na dywanie, zaczyna się grzać, obudowa zacznie się topić, a dywan palić. Nauczmy się wyłączać na noc wszystkie urządzenia, które nie muszą pracować ciągle, i wyciągać wtyczki z gniazdka. Ten nawyk nie tylko zwiększy bezpieczeństwo pożarowe, ale i pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze. Nawet urządzenia, które nie pracują, pobierają niewielką ilość prądu mimo stanu czuwania. Polecam zakup listwy rozdzielczej z wyłącznikiem i bezpiecznikiem w celu podpięcia komputera, radia, czajnika elektrycznego. Czajnik pobiera dużo prądu w jednej chwili. W niejednym mieszkaniu spowodował już kłopoty. Jeśli jest podpięty do przedłużacza z bezpiecznikiem, to w razie zagrożenia tylko bezpiecznik w tej listwie zostanie spalony, ale odetnie prąd i nie uszkodzi instalacji w mieszkaniu. W zimie nieraz kupujemy marnej jakości instalację elektryczną na choinkę, cienkie przewody zaczynają się topić i choinka zaczyna się palić niezależnie od tego, czy jest żywa, czy sztuczna. Trzeba zwracać uwagę na atesty.

 

Co jeszcze możemy zrobić, aby w domu czuć się naprawdę bezpiecznie?

Mamy ogromne możliwości zabezpieczenia każdego domu, nawet drewnianego. Istnieją już farby ognioodporne do drewna. Do kuchni polecam płytę indukcyjną zamiast gazowej. Na niej naprawdę trudno o zapłon oleju. Nad kuchenką i w łazience także powinna być dobra cyrkulacja powietrza, aby nie kumulować wilgoci.

Życie mogą nam uratować także przeglądy kominiarskie. Nie palmy śmieci we własnym piecu. Kocioł w domu służy do ogrzania budynku, nie jest profesjonalną spalarnią. Gdy śmieci palone są w domu, w za niskiej temperaturze, produkty spalania wydostają się kominem, osadzają się na ścianach komina i w przewodzie spalinowym, przykleja się tam cała ich warstwa, do niej przyklejają się następne substancje, które w pewnym momencie zaczynają się palić w kominie. Może nawet tego nie zauważymy, ale komin pęka, na poddaszu powstają mikroszczeliny. Za jakiś czas zmieniamy paliwo na odpowiednie, ale i tak zaczynają się pojawiać spaliny w pomieszczeniach. Czasami dochodzi do pożarów, iskry wylatują z dziurawego komina i zaczyna palić się dom.

Jeśli mamy plastikowe okna, warto pamiętać, aby w lecie w sypialniach były otwarte nocą, a w zimie choć trochę rozszczelnione. Mieć czym oddychać to nie tylko bezpieczne, ale też zdrowe.

Uczmy dzieci spać przy wyłączonym świetle. Choć światła ledowe są dość bezpieczne, to jednak spać powinniśmy w zupełnej ciemności i zupełnej ciszy, tylko wtedy się naprawdę wysypiamy, a sen jest efektywny i zdrowy.

Gdy wyjeżdżamy, warto wyłączyć bezpieczniki w mieszkaniu, pozostawić tylko lodówkę. Najlepiej, jeśli jest ona podpięta do osobnego bezpiecznika.

 

A jeśli obawiamy się złodziei i chcemy zostawić światło na czas nieobecności?

Jeśli instalacja elektryczna jest w dobrym stanie, sprawdzona przez profesjonalistę, najbezpieczniejszym pomysłem będzie pozostawienie w domu symulatora obecności, który o określonej godzinie włącza i wyłącza lampkę diodową.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter