1 maja
środa
Józefa, Jeremiasza, Filipa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nie daj się oszukać!

Ocena: 5
918

 

Podkreśla, że w sytuacji autentycznego ataku na konto bank zazwyczaj nie informuje o tym klienta, ale pracuje nad zabezpieczeniem środków i ujęciem przestępców we współpracy z policją i prokuraturą. – Pamiętajmy, że w umowie, którą zawarliśmy z bankiem, zobowiązaliśmy się do należytej staranności w zabezpieczeniu loginu i hasła oraz urządzenia, z którego korzystamy. Dbajmy o legalne oprogramowanie telefonu, instalujmy programy antywirusowe i nie ściągajmy nieznanych nam aplikacji na telefon – apeluje dyrektor.

 


ASPIRANT KOWALSKI

Przestępcy nadal próbują podszywać się pod policjanta czy wnuczka. Do emerytki Krystyny Czapskiej zadzwonił „funkcjonariusz”, który przedstawił się jako starszy aspirant Tomasz Kowalski. Wyjaśnił, że pracuje w Komendzie Rejonowej Policji przy ul. Wilczej 21 w pokoju nr 3 w Warszawie. – Spytał, dlaczego nie zgłosiłam się na wezwanie do komendy w sprawie rozpracowywania bandy, która oszukuje starszych ludzi. Odpowiedziałam, że nie otrzymałam zawiadomienia. Policjant usilnie prosił, abym jeszcze poszukała, snuł opowieść o kilku osobach, które policja zdążyła uratować, zanim zostały okradzione – zaznacza emerytka.

„Starszy aspirant” przekonywał panią, że znaleziono listę osób, które wzięła sobie za cel szajka oszustów. Widnieje na niej jej imię i nazwisko. Podał numer służbowy KP 22 13 24 i zachęcał, aby zadzwonić na numer 112, by sprawdzić jego wiarygodność. Prosił tylko, żeby połączenie wykonać z tego samego telefonu. Gdy pani Krystyna zadzwoniła, odebrał dyspozytor, który po dłuższej weryfikacji potwierdził wszystkie dane. Emerytka oddzwoniła do „starszego aspiranta Tomasza Kowalskiego”. Funkcjonariusz dywagował o przyznaniu państwu Czapskim ochrony osobistej, ponieważ oszuści mogą ich obserwować. Następnie zadał pani Krystynie szereg pytań, w tym dotyczących konta bankowego. – Mój małżonek stał obok mnie. Usłyszawszy pytanie o pieniądze, zareagował złością. Przekazałam policjantowi, że mąż bardzo się zdenerwował i oddaję mu słuchawkę – relacjonuje pani Krystyna. „Policjant” pytał, w jakim banku państwo Czapscy mają środki oraz czy żona ma upoważnienie do konta męża. – Odpowiedziałem ostro: Co pana to obchodzi? – odtwarza ciąg zdarzeń pan Czapski. Gdy mąż pani Krystyny powiedział policjantowi, że zaraz pojawi się na komendzie, „aspirant” szybko się rozłączył. – Pojechałem na komisariat i przedstawiłem dane, które spisaliśmy z małżonką podczas rozmowy. Dyżurny policjant przyznał, że takich zgłoszeń mają kilka dziennie – mówi pan Czapski. Okazało się, że nie ma takiego człowieka i pokoju w komendzie. Mąż pani Krystyny spytał policjanta, dlaczego więc dyspozytor numeru 112 potwierdził dane. Usłyszał w odpowiedzi, że oszuści musieli podpiąć się pod telefon stacjonarny – w takim przypadku jakikolwiek numer użytkownik wybierze, zostanie odesłany z powrotem na linię przestępców.

 


NIEWIDOCZNI MANIPULATORZY

Tylko w ubiegłym roku warszawska policja otrzymała 311 zgłoszeń o wyłudzeniu metodą „na wnuczka” lub „na policjanta”, ponadto 65 zawiadomień o usiłowaniu wyłudzenia. Poszkodowani stracili łącznie ponad 13 mln zł. Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska informuje, że funkcjonariusze nigdy nie angażują obywatela w prowadzoną przez siebie akcję oraz nie pobierają pieniędzy. Jeśli nie jesteśmy pewni, z kim rozmawiamy, lepiej się rozłączyć. Nie pozwólmy, żeby rozmówca manipulował nami, wywierał presję, by zachować dyskrecję. Nawet gdy podaje się za funkcjonariusza CBŚP czy policjanta. W przypadku pytań o pieniądze nigdy nie zdradzajmy żadnych osobistych informacji. Dobrze poinformować kogoś z domowników o podejrzanym telefonie. Policja przekonuje, że sprawca – pomimo gróźb – nic nam nie zrobi. Z kolei otrzymawszy telefon z prośbą o pomoc finansową od „wnuczka”, zanim podejmie się jakiekolwiek kroki, warto sprawdzić, czy faktycznie potrzebuje pomocy, spotykając się z nim osobiście.

Sprawcy wyłudzeń działają w ramach zorganizowanych grup przestępczych, tworzą rozbudowane struktury, w których każdy pełni określoną funkcję. Wykrywanie sprawców oszustw jest trudne z kilku powodów. Po pierwsze, są to grupy międzynarodowe, członkowie wykonują telefony z zagranicy, zmieniają numery telefonów i karty SIM, przez co trudno jest ich namierzyć. Na ofiary typują osoby starsze, samotne, dobierając choćby na podstawie listy z książki telefonicznej.

Osoby pokrzywdzone często nie są w stanie przywołać w pamięci danych, które wymieniali oszuści, i rozpoznać ich po głosie, stąd sprawcy czują się bezkarni. Najlepszą obroną przed oszustami jest więc czujność, a w przypadku poczucia zagrożenia – szybkie zakończenie rozmowy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter