Dążenie do prawdy potrafi oprzeć się agresywnym ideologiom.

W świecie akademickim stopniowo wzrasta zainteresowanie uczciwością, tą głęboko zakorzenioną potrzebą wpisaną w naturę człowieka, by poszukiwać prawdy i stosować ją w życiu.
Badaczka Judi Ketterler twierdzi, że aby uczciwiej się prowadzić, trzeba zacząć od zbadania własnych oszustw, a nie ciągle ubolewać nad tymi, które są udziałem innych. Całkiem niezła deklaracja intencji w czasie, gdy wydaje się, że jedyne kłamstwa na tym świecie to internetowe fake newsy. Dzięki badaniom dowiedzieliśmy się wiele o tym, jak i dlaczego ludzie kłamią. Kłamiemy, kiedy widzimy innych ludzi kłamiących. Kłamiemy, gdy jesteśmy przekonani, że oszustwo w danym przypadku jest uzasadnione. Kłamiemy, by chronić naszą pozycję w grupie. Kłamiemy, by ratować się w niewygodnych sytuacjach. Kłamiemy, żeby uwierzyć, że jesteśmy mądrzejsi niż w rzeczywistości. Itp. Jeśli zrozumiemy, co motywuje i zachęca ludzi do oszustwa, możemy skuteczniej powstrzymać tę skłonność w nas samych.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 03 (794), 17 stycznia 2021 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 20 stycznia 2021