26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Skauting, Kościół i pedofilia

Ocena: 0
1059

 


CASUS MCCARRICKA

Tu dochodzimy do sedna ostatnio nagłaśnianych skandali, szczególnie sprawy byłego kard. Theodora McCarricka. Nie może być żadnych wątpliwości co do tego, że mamy do czynienia z niezwykłym skandalem, wydarzeniem rzucającym cień na dobre imię Kościoła i jego ówczesnego przywódcy Jana Pawła II. Z tym że głosy domagające się „dekanonizacji” Jana Pawła II są absurdalne. Żaden papież nie jest władny dokładnie sprawdzić przeszłości kandydata nawet na tak wysokie stanowisko jak arcybiskup i kardynał Waszyngtonu. Robi to za niego biurokracja watykańska. Jest sprawą ze wszech miar haniebną, że – jak słychać – w tym przypadku „waluta” odegrała niepomierną rolę.

Nie może być najmniejszych wątpliwości co do tego, że Jan Paweł II zdecydowanie walczył z przejawami molestowania nieletnich i wszelkiego rodzaju nieprawościami wśród kleru – pod warunkiem, że o nich wiedział. Nie zdradzimy żadnej tajemnicy, przypominając przypadek abp. Juliusza Paetza: gdy tylko dokumentacja dotarła do jego rąk, sprawy potoczyły się wartko. To nie Jan Paweł II stał na przeszkodzie walce z grzechami popełnianymi przez osoby duchowne, ale instytucjonalna zmowa milczenia, w której przypuszczalnie brały udział także niektóre osoby z jego najbliższego otoczenia.

Dla porządku przypomnijmy, że kariera McCarricka nabrała rozpędu w 1977 r., czyli przed wyborem Jana Pawła II, gdy został on mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji w Nowym Jorku. W owym czasie arcybiskupem w Nowym Jorku był kard. T. Cooke, nietuzinkowa i pobożna postać, o czym najlepiej świadczy to, że w 1992 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. W 2010 r. do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wpłynął dokument o heroiczności jego cnót. Najwyraźniej wokół niego też został wzniesiony mur milczenia, ponieważ jedyny znany przypadek molestowania nieletniego przez McCarricka (potem molestował kleryków) miał miejsce w 1971 r. Dalsza kariera McCarricka musiała w wielkim stopniu przebiegać w podobnej atmosferze, dowody jego nikczemnej działalności wyszły na światło dzienne wiele lat po przejściu na emeryturę w 2006 r.

 


WIARA I ADMINISTRACJA

Głównym zajęciem papieży jest szerzenie wiary i w tym zakresie Jan Paweł II podejmował niestrudzone i niezwykle skuteczne wysiłki. To właśnie z tego tytułu nadano mu przydomek „Wielki” i z racji owych niezmordowanych wysiłków został zaliczony w poczet świętych. Sprawy administracyjne to był jego drugi, jeśli nie wręcz trzeci „etat”. Każdy przywódca państwa musi w wielkim stopniu polegać na administracji rządowej i Jan Paweł II nie miał innego wyboru. Jest sprawą wołającą o pomstę do nieba, że tak wielu jego bliskich współpracowników zawiodło jego zaufanie. Każdy z nich kiedyś będzie musiał zdać z tego sprawę sprawiedliwemu Sędziemu.

Jan Paweł II w najwyższym stopniu brzydził się wszelkimi grzechami, w żadnym przypadku grzechów popełnionych przez duchownych nie ukrywał, potępiał je słowem, a jeśli jakieś konkretne napotkał, to z nimi walczył. Nie sposób jednak walczyć z grzechem, o którym się nic nie wie. Polski papież nie był naiwnym człowiekiem, ale McCarrick zdołał oszukać nie tylko kard. Cooke’a, ale też Benedykta XVI i przez szereg lat udawało mu się oszukiwać również Franciszka.

 


KOŚCIÓŁ TO NIE SKAUTING

Jak w amerykańskim skautingu, tak i w kościelnej biurokracji są ludzie żądni 3W i skłonni zrobić wszystko, aby osiągnąć swe niecne cele. Przypominają o tym również ostatnie zarzuty pod adresem kard. Becciu. Jest to szczególnie szkodliwe w przypadku Kościoła, ponieważ podważa zaufanie do jego podstawowego zadania – szerzenia Dobrej Nowiny. Jeśli skandal spowodowany pedofilią pogrzebie skauting, to powstanie inna, podobna organizacja, wypełniająca ważną funkcję przygotowywania młodych ludzi do życia w trudzie i uczciwości. Ale Kościoła i jego zbawczej misji nic nie zastąpi.

Amerykańskie doświadczenia dostarczają bardzo istotnych lekcji dla Kościoła. Chrystus obiecał, że „bramy piekielne nie przemogą” Jego Kościoła (por. Mt 16, 18). Ale ta zapowiedź dotyczy spraw wiary, a nie działalności administracji kościelnej. W tym zakresie Kościół niczym nie różni się od skautingu. Bez czujności ze strony osób odgrywających role przywódcze Kościół powróci do punktu wyjściowego, będzie ograniczony do małej grupki wyznawców.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest profesorem ekonomii w Hollins University w stanie Wirginia, USA

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter