„Oni nie mieli prawa do kapitulacji. Wiedzieli o tym, że jakiekolwiek poddanie się hitlerowskim Niemcom oznacza śmierć. Wybrali śmierć z bronią w ręku. Cześć ich pamięci" – powiedział prezydent Andrzej Duda przy Pomniku Bohaterów Getta na warszawskim Muranowie, gdzie odbyły się w poniedziałek obchody 78. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.
Fot. PAP/Wojciech OlkuśnikOficjalne uroczystości rozpoczęły się od dźwięku syren, które zawyły w całej Warszawie w południe, po czym nastąpiło odśpiewanie w jidysz hymnu powstańców getta warszawskiego „Zug nyszt kejn mul”.
Modlitwę za zmarłych z Psalmu 130 odmówił po hebrajsku naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Wieńce kwiatów pod Pomnikiem Bohaterów Getta złożyli prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, a następnie delegacje organizacji społeczno-kulturalnych zajmujących się upamiętnianiem dziedzictwa polskich Żydów i przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej.
Fot. PAP/Mateusz Marek
Wiązanki kwiatów spoczęły także przy tablicach pamięci działacza żydowskiego i powstańca w getcie Pawła Frenkla (ul. Muranowska 1 oraz Grzybowska 5A), przy Murze Getta (ul. Sienna 55) i przy Pomniku Ewakuacji Bojowników Getta Warszawskiego (ul. Prosta 51).
W okolicznościowym przemówieniu po oficjalnej części obchodów prezydent Duda przypomniał o bohaterskim zrywie powstańców z getta.
Oni nie mieli prawa do kapitulacji. Nie mogli się poddać. Nie mogli liczyć na to, że zostaną potraktowani jak jeńcy wojenny. Wiedzieli o tym, że jakiekolwiek poddanie się hitlerowskim Niemcom oznacza śmierć. Wybrali śmierć z bronią w ręku. Cześć ich pamięci
– powiedział Andrzej Duda.
Popołudniowym punktem programu obchodów był Marsz Pamięci Powstańców trasą: pomnik Bohaterów Getta – pomnik Żegoty – płyta Szmula Zygielbojma – bunkier Anielewicza – Umschlagplatz.
Ze względu na obecną sytuację epidemiczną liczba uczestników wydarzenia była ograniczona. Transmisję z uroczystości na żywo przeprowadzili w mediach społecznościowych organizatorzy wydarzenia – Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce, Muzeum Getta Warszawskiego i Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma.
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło rankiem 19 kwietnia 1943 r., w momencie rozpoczęcia zarządzonej przez Heinricha Himmlera akcji ostatecznej likwidacji getta w wigilię żydowskiego święta Pesach.
Było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie, aktem o charakterze symbolicznym, zważywszy na nikłe szanse powodzenia. W walkach wzięło udział ok. tysiąca słabo uzbrojonych powstańców – bojowników z Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego. Niemcy przeciwstawili im ponad 2 tys. żołnierzy Wehrmachtu, SS oraz pomocniczych oddziałów ukraińskich, litewskich i łotewskich. Przeciwko powstańcom użyte zostały pojazdy opancerzone oraz artyleria.
Przez blisko miesiąc warszawskie getto prowadziło bój z wojskami niemieckimi. Najcięższe walki toczyły się w rejonie ul. Zamenhoffa i Nalewek oraz na pl. Muranowskim. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią, metodycznie paląc dom po domu. 8 maja w schronie przy ul. Miłej 18 samobójstwo popełnił przywódca powstania Mordechaj Anielewicz wraz z grupą kilkudziesięciu żołnierzy. Nielicznym powstańcom udało się kanałami wydostać z płonącego getta.
Na rozkaz Jürgena Stroopa, komendanta policji i SS, 16 maja 1943 r. wysadzono wielką synagogę na ulicy Tłomackie, która znajdowała się w miejscu obecnego placu Bankowego. Było to symboliczne zakończenie likwidacji żydowskiej dzielnicy w Warszawie.
Przeczytaj także: