Sala „Betania” będzie mogła pomieścić ok. 14-20 osób. Pomysł powstał z inicjatywy sióstr i braci z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich, wspólnot działających przy świątyni oraz Fundacji Oczami Nieba. W prace przygotowawcze było zaangażowanych kilkunastu wolontariuszy, którzy wyremontowali łazienki i pomalowali ściany. Agnieszka Kawiorska, koordynatorka noclegowni mówi, że to miejsce dla rodzin z dziećmi. Wolontariusze zapisują się na dyżury 24 h na dobę m.in. zakwaterowują i wykwaterowują gości, prowadzą z nimi rozmowy.
W założeniu miejsca ma być schronieniem do trzech dni, w razie potrzeby będzie można przedłużyć pobyt. – Chcemy zaopiekować się kompleksowo ludźmi, którzy przebywają na warszawskich dworcach i nie mają planu, co robić dalej. Pomagamy im znaleźć stałe zamieszkanie lub zorganizować podróż – wyjaśnia. Noclegownia przyjmuje duże rodziny, które nie znalazłyby miejsca w mieszkaniach lub byłyby zmuszone do przebywania w ogromnych halach. – Traktujemy przybywających jak naszych gości i przyjaciół tworząc rodzinną atmosferę – zapewnia Agnieszka Kawiorska.
Noclegownia udostępnia w pełni wyposażoną oraz zaopatrzoną w produkty spożywcze kuchnię. Uchodźcy sami przygotowują sobie śniadania i kolacje, a obiady dostarczają współpracujące z miejscem restauracje. Osoby, które chciałyby stać się wolontariuszami, bądź darczyńcami znajdą więcej inf. na Domowa Noclegownia na Łazienkowskiej albo Fundacja Oczami Nieba.
