Przy relikwiach Ulmów

W Otwocku, Mińsku i Zielonce

Wponiedziałek 13 maja relikwie trafiły do parafii Matki Bożej Królowej Polski w Otwocku. Podczas Mszy Świętej proboszcz ks. Hubert Walczyk przybliżył historię męczeństwa błogosławionej rodziny oraz zwrócił uwagę, że rodzina ta jest bliska zwykłym ludziom. – I choć każdy z nas musi się przyznać do tego, że jest zdolny do okrucieństwa, jesteśmy zdolni również, tak jak Ulmowie, do poświęcenia, oddania życia za drugiego człowieka, choć to wielki heroizm i może nam się wydawać, że pewnie byśmy nie podołali. A przecież Wiktoria i Józef byli zwykłymi ludźmi, takimi jak my, wierzącymi, starającymi się iść śladami Chrystusa w codzienności – mówił. – Ulmowie uczą, że każdy zwykły człowiek może poświęcić się dla wielkich rzeczy i że z łaską Bożą jesteśmy w stanie tego dokonać.

– Czujemy bliskość tej rodziny – mówi pani Aneta, która przyszła na Mszę z córką Leną. – Zdarzyło się nam być i w Fatimie, i w Medjugorie, ale najbardziej oddziałuje na człowieka to, co jest najbliższe sercu. To jest nasz polski symbol rodziny.

Następnego dnia, 14 maja, relikwie trafiły do parafii św. Antoniego Padewskiego w Mińsku Mazowieckim. Od 5 maja trwała tu Nowenna do bł. Ulmów, parafię odwiedził też postulator procesu beatyfikacyjnego. W dniu przybycia relikwii wierni zgromadzili się przed kościołem, by przez godzinę wspólnie modlić się Litanią loretańską. Powitanie relikwii zwieńczył koncert „Miłość matką miłosierdzia” w wykonaniu Daniela Gałązki z zespołem. Wśród aranżacji usłyszeć można było m.in. wiersze ks. Jana Twardowskiego i św. Jana Pawła II. Eucharystii przewodniczył biskup łowicki Wojciech Osial. Po Mszy wierni czuwali przy relikwiach przez całą noc. Następnego dnia, przed przekazaniem relikwii do Zielonki, sprawowana była Msza w intencji małżeństw jubileuszowych.

W parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce relikwie męczenników do świątyni wniósł i Eucharystii przewodniczył ks. prałat Kazimierz Seta, miejscowy proboszcz. W świątyni zgromadzili
się wierni z okolicznych dekanatów i Drogi Neokatechumenalnej z całej diecezji. Homilię wygłosił związany z tą wspólnotą ks. Piotr Kaczmarowski. Podkreślił, że zgromadzeni przyszli uczcić tych, którzy na podobieństwo wielu innych męczenników oddali życie za innych. Zaraz potem świadectwem o trudnościach duchowych i małżeńskich podzielili się Paweł i Maja.

Wielu ludzi neokatechumenat kojarzy z dużymi rodzinami. Co czują członkowie wspólnoty na wieść o tym, że wyniesiono na ołtarze rodzinę wielodzietną? – Bardzo mnie ten fakt porusza – wyznaje Olga Musierowicz. – Jako rodzic nie chcesz, żeby twojemu dziecku cokolwiek się stało, a co dopiero, żeby zginęło. A ci rodzice wzięli na siebie nie tylko własną śmierć, ale i śmierć własnych dzieci, dając przykład ogromnej wiary. W totalnym oddaniu się Bogu, w pełnym zaufaniu, że moje własne plany potrafię oddać Jego prowadzeniu.

– W dzisiejszych czasach, kiedy nieraz atakowane są rodziny wielodzietne, przykład błogosławionych jest bardzo ważny – stwierdził inny uczestnik Drogi Mikołaj Muszyński.

Po Mszy odbyła się agapa, po której przez noc trwały modlitwy. Następnego dnia relikwie przewieziono do Legionowa.

W Legionowie

W czwartek 16 maja wieczorem relikwie bł. Ulmów przybyły do kościoła Matki Bożej Fatimskiej w Legionowie. Proboszczowi, ks. prałatowi Tomaszowi Chciałowskiemu, przekazał je proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce ks. prałat Kazimierz Seta. Z kolei przedstawiciele Kościelnej Służby Porządkowej z Zielonki przekazali Rycerzom Jana Pawła II z Legionowa obraz błogosławionej rodziny. Witając relikwie, ks. Chciałowski wyraził radość, że mieszkańcy dekanatów legionowskiego, nowodworskiego i tarchomińskiego, dla których w jego parafii zorganizowano nawiedzenie, będą mieć w ten sposób możliwość bliskiego kontaktu z błogosławionymi.

Mszy Świętej koncelebrowanej z kapłanami reprezentującymi dekanaty legionowski i nowodworski przewodniczył biskup pomocniczy warszawski Rafał Markowski. W kazaniu wskazał na trudne decyzje, jakie w imieniu rodziny musiał podjąć bł. Józef Ulma, kiedy motywowany ewangeliczną miłością bliźniego, przyjmował pod swój dach Żydów ściganych przez niemieckich okupantów. Kaznodzieja podkreślał, że taka postawa była owocem pójścia za Chrystusem, który nie tylko wzywał do miłości gotowej do ofiary z własnego życia, ale sam dał jej przykład. Zaznaczył, że i dzisiaj Pan Jezus daje nam siebie w Eucharystii, abyśmy my przekazywali Jego miłość dalej.

Od wieczora do północy przy relikwiach czuwali przedstawiciele grup i ruchów religijnych z Legionowa. O północy odprawiono pasterkę ku czci błogosławionych. Rankiem następnego dnia na Mszy wokół relikwii zgromadzili się księża i wierni z dekanatu nowodworskiego. Jak podkreślił ks. Chciałowski, dla Legionowa nawiedzenie relikwii bł. Ulmów to kolejny akt oddania miasta pod opiekę Chrystusa oraz Jego świętych – po ubiegłorocznym przyjęciu bł. Stefana Wyszyńskiego za patrona miasta i po wcześniejszym zawierzeniu miasta Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

W Radzyminie

Rodzina Ulmów usłyszała to samo pytanie, które Pan postawił Piotrowi: „Czy mnie miłujesz?”. Odpowiadali najpierw, gdy rozpoznali swoje powołanie, odpowiadali na drodze małżeńskiej i podejmując trud życia rodzinnego. Odpowiadali, przyjmując z otwartym sercem kolejne dzieci, którym trzeba było poświęcić wiele uwagi. Dzieci też na swój sposób mówiły: „Kochamy Cię, Boże”, pomagając zagrożonej wspólnocie żydowskiej. Niech bł. Rodzina Ulmów wyprasza nam wsparcie, abyśmy nie zapomnieli, że na każde wyzwanie trzeba odpowiadać: „Miłuję Cię, Boże” – mówił 17 maja ks. Bogdan Lewiński, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Jadowie, podczas Mszy Świętej po wprowadzeniu relikwii bł. Rodziny Ulmów do parafii św. Jana Pawła II w Radzyminie. Wydarzenie było częścią peregrynacji relikwii w dekanatach radzymińskim, tłuszczańskim i jadowskim. Na koniec proboszcz radzymińskiej parafii ks. Krzysztof Ziółkowski zaprosił wiernych na całonocne czuwanie, prowadzone przez męskie wspólnoty, oraz na uroczystą Mszę Świętą pod przewodnictwem bp. Romualda Kamińskiego. Po Mszy odbyło się spotkanie dla rodzin z dziećmi w Domu św. Faustyny w Ostrówku, skąd na koniec przekazano relikwie do parafii Świętej Rodziny w Wyszkowie – do diecezji łomżyńskiej.