ks. Marek Dziewiecki, mz
fot. Youtube.com
Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości co do skutków poddawania się dyktatowi ideologii gender, to wystarczy, że obejrzy krótki film, który pokazuje argentyńskie feministki, które wyszły na ulice San Juan po konferencji środowisk feministycznych oraz LGBT (23-25 listopada 2013).
Oryginalne nagranie dokumentujące ich zachowania zostało usunięte z portalu Youtube, ale można je znaleźć na tych portalach, które nie podlegają lewicowej cenzurze - również na naszym kanale na Youtube pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=MWYksy5jXJo. Uwaga: film zawiera sceny obsceniczne, jest wulgarny i drastyczny.
Postawa argentyńskich feministek i mężczyzn, którzy im towarzyszyli, nie wymaga komentarza. Wystarcza tu krótki opis. Feministki są roznegliżowane. W miejscu publicznym odsłaniają piersi. Zabawiają się seksualnie z mężczyznami z ich środowiska. Chcą spalić miejscową katedrę. Na tych, którzy stworzyli kordon wokół kościoła i modlą się, by bronić swoich świętości, feministki plują. Biją niewinnych ludzi, którzy nie odpowiadają agresją na agresję. Opryskają ich sprejem. Na czołach katolików malują odwrócone krzyże. Wyszydzają ich. Wykrzykują pod ich adresem agresywne hasła. Czynią to z podniesionymi ramionami i z zaciśniętymi pięściami. Palą kukłę papieża Franciszka.
Po raz kolejny okazuje się, że feministki nie mogą znieść prawdy o tym, że istnieją takie kobiety, które są szczęśliwymi żonami i matkami, które nie zatruwają siebie zbędnymi hormonami, które nie zabijają własnych dzieci, które są kochane przez mężczyzn. Feministki nie mogą znieść prawdy o tym, że istnieją tacy mężczyźni, którzy kochają swoje żony – wiernie i do śmierci. I którzy nie zabijają swoich córek.