– Czasem widać, że wymagania Jana Pawła II względem młodzieży były wysokie, a nawet najwyższe, ale w dalszym ciągu jest dla nich solą w wierze i w życiu – podkreślił ks. Kowalczyk z okazji przypadającej w sobotę piątej rocznicy jego kanonizacji.
– Jako fundacja przygotowaliśmy na kanonizację unikatowe wydanie albumu, gdzie znalazły się tzw. trzy P, czyli postanowienia, podziękowania i prośby przez wstawiennictwo Jana Pawła II. Tych wpisów zebraliśmy od Polaków z całego świata kilkadziesiąt tysięcy. To zostało wydrukowane emikrodrukiem w pięknej obwolucie z białej skóry. I to zawieźliśmy na kanonizację – przypomniał ks. Kowalczyk.
– Sądzę, że te wpisy są świadectwem, kim był i kim jest Jan Paweł II dla nas, nie tylko jako sławny Polak na całym świecie, ale przede wszystkim jako głowa Kościoła, który wyniósł polskość na arenie międzynarodowej wraz ze świętością, one procentują – dodał.
Podkreślił też, że przemiany, które zapoczątkował Jan Paweł II, one w dalszym ciągu się dokonują.
– Dzisiaj, w dobie masowej kultury, trudno się słucha papieża, bo proponuje zupełnie inne wartości, niemniej, wcześniej czy później człowiek zatęskni za tymi najwyższymi wartościami. I wtedy bardzo chętnie wróci do papieskiej myśli, do jego słów i gestów – zaznaczył ks. Kowalczyk.
Dodał, że młodzi podkreślają, że "miało się kontakt z człowiekiem Bożym, że on był przesiąknięty Bogiem i doświadczeniem Boga, że mógł się tym dzielić z całym światem. I dlatego był tak wielkim autorytetem".
Nawiązując do sztuki Karola Wojtyły "Brat naszego Boga", ks. Kowalczyk podkreślił, że dziś "możemy powiedzieć, że był on bratem Boga". – I dlatego był i jest takim autorytetem – ocenił ks. Kowalczyk.
