22 maja
środa
Heleny, Wieslawy, Ryty
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ks. Marek Kruszewski

Proboszcz parafii św. Patryka w Warszawie. Znany duszpasterz rodzin. Ceniony przez czytelników "Idziemy" gospodarz rubryki "Proszę księdza" (jego porady można znaleźć w tym miejscu). Prowadzi audycję "Anioły rodzinne" w Radiu Warszawa.


2024

Więcej
Jezus w centrum i schody
2024-05-21 07:14

Wracają do mnie echa Uwielbienia.
Najbardziej podoba mi się uwaga,
że Pan Jezus był w centrum.
Na innych koncertach w kościołach
ludzie, chóry, zespoły stają czasem
tyłem do tabernakulum,
bo nie mają jak inaczej wystąpić.

U nas Pan Jezus Eucharystyczny był ewidentnie
w centrum Uwielbienia.
Za nim, w tle była widoczna figura Matki Bożej Brzemiennej
a na górze podświetlony witraż Pana Jezusa Ukrzyżowanego.
W centrum była monstrancja ustawiona na tronie
Pan Jezus był w Hostii widoczny wysoko i dobrze
dzięki monstrancji ufundowanej przez tegoroczne dzieci pierwszokomunijne i ich rodziców.
Zespoły prowadzące modlitwę stały z boku prezbiterium.
Mniej ważne.
Dzięki temu nie był to koncert
a Uwielbienie Boga.
Jeden z zespołów prowadzących wychodził z zakrystii.
Drugi rozpinał już się, ale wchodził przez okno.
Pan Jacek Szyjka z pomocą innych wolontariuszy
wykonał schody do okna.
Piękne drewniane schody.
Wykorzystamy je na Boże Ciało.
Ale głównym celem tej dębowej inwestycji był dostęp
do prezbiterium zespołów prowadzących uwielbienie
i techników dźwięku ustawiających odsłuchy.
Dzięki temu nie było stałego przechodzenia przez Najświętszym Sakramentem,
przeszkadzania modlącym się.
Zebrani w kościele mogli się wpatrywać w Ciebie,
Panie Jezu, bez zakłóceń.
Mogli Cię wielbić.
Oddawać Ci swoje życie.

Marcin Zieliński, podczas prowadzenia modlitwy,
kiedy był czas Godziny Miłosierdzia, po 15.00,
uklęknął właśnie przed Najświętszym Sakramentem.
Wiele osób uklękło z nim.
Uwielbiał Boga w darze odpuszczenia grzechów
przez Mękę Jezusa.
Jak mówiła podczas modlitwy Ania Laskowska
 inna z prowadzących Uwielbienie 24 h:
„Wierzę Panie,
że jesteś tu ukryty w Najświętszym Sakramencie,
gdyż tak uczy mnie Kościół”.


Umiejętności księdza Karola
2024-05-20 17:44

Uwielbienie 24 h dobiegło końca.
Kilka tysięcy ludzi, zwykle młodych,
spędziło ten czas wokół Jezusa Eucharystycznego.
Niektórzy modlili się całą dobą.
Wielu moich parafian i gości spędziło w kościele
kilka albo kilkanaście godzin.
We wspólnej modlitwie,
We wspólnym śpiewie widać było
jak wielu jest ludzi z doświadczeniem modlitwy
no oazach, na różnych wspólnotach.
Wszystko zostało przygotowane przez świeckich, zorganizowane i prowadzone przez świeckich.
Prowadzili modlitwę świeccy.
Było więc to wielkie dzieło osób świeckich
i księdza Karola Szelągowskiego.
Było w Polsce kilka spotkań dla młodzieży,
kilka dużych inicjatyw.
Miały one jednak problemy
albo jakościowe, albo ilościowe albo finansowe.
Tym razem Uwielbienie 24 h
udało się pod każdym względem.
Za tym pozytywnym faktem
stoją praca i umiejętność świeckich.
Ale też praca i umiejętności księdza Karola.
Wykazał się on wiedzą organizacyjną,
weną artystyczną,
cierpliwością i mądrością.
Wiadomo, że wielkie wydarzenie jest sytuacja dynamiczną.
Wiele zespołów spotykało się oddzielnie.
Ale rzecz działa się na terenie Kościoła.
a nie stadionu czy Sali koncertowej,
Podmiotów przygotowanych do wielkich spotkań.
Miało to walory i wady.
Spinać na różne sposoby trzeba było to
od szczegółów, po rzeczy wielkie.
Przygotowania trwały przez rok.
Ksiądz Karol poświęcił na to bardzo długie godziny.
Dziś powiedziałem mu,
że ma już takie umiejętności,
jakich nie posiada żaden z księży naszej diecezji.
Potrafi zorganizować czy współorganizować
niezwykłe rzeczy.
Trzeba było łączyć rzeczy duchowe i techniczne.
Ludzie wchodzili do miejsca,
gdzie grała i śpiewała muzyka
A doświadczali ciszy i spokoju.
Mieli do dyspozycji jedzenie,
odpoczynek, łazienki, wystawienników i konfesjonał.
Przechodziły dziesiątki ludzi w każdej minucie.
A we wszystkim był spokój i ład.
Żeby coś takiego zrobić,
trzeba mieć pewne predyspozycje.
I ksiądz Karol je ma.


Trwa Uwielbienie 24 h
2024-05-18 13:25

Uwielbienie jest bardzo rozmodlone.
Modlitwa na żywo jest czymś innym
niż koncert na monitorze.
To bardzo dobry czas dla naszych parafian.
Dużo ich przychodzi zajrzeć.
jest strefa dla dzieci.
Zabawy i strefa kulinarna.
Świetnie przygotowany przez naszą
wspólnotę modlitewno - ewangelizacyjną
i ks. Karola Szelągowskiego.
Pierwszym zespołem był zespół Good God,
złożony w części z księży.
Więc zaczęło się z koloratką.
Ale potem najlepiej mi się modliło,
jak śpiewała Małgosia Orzechowska.
Czekam na kolejne zespoły i solistów.
Ale wszyscy mają jedno wspólne.
Modlą się.


Uwielbienie 24 h
2024-05-17 14:08

Jutro się zaczyna Uwielbienie 24 h.
Wczoraj wspólnota modlitewno-ewangelizacyjna robiła sprzątanie w kościele.
Pomogłoeszcze troje parafian.
Robimy różne sprzątania jeszcze dziś na zewnątrz.
Oczywiście  diabeł przeszkadza.
Musiałem wzywać elektryka,
bo wywalało wciąż napięcie i to na skrzynce głównej
i nasz konserwator nie mógł sobie z tym poradzić.
Zresztą to nie jedyna złośliwość rzeczy martwych dzisiaj.
Potwierdzają owe przeszkody ważność Uwielbienia.
Osobiście trochę mi się już dostało
od tradycjonalistów i charyzmatyków.
Jedni i drudzy mają jakieś wyobrażenia,
które „powinny” się im zrealizować.
Ja dostaje z dwóch stron,
chcoć wiem, że to nie jest wina tych ludzi.
Tak ma być.
Ale chcę tego Uwielbienia 24 h.
Bo to na Chwałę Bożą wszystkie trudności.
Nasze Uwielbienie jest w kościele katolickim
przed Najświętszym Sakramentem
w ramach katolickiej wspólnoty ewangelizacyjno-modlitewnej
spotykającego się razem z kapłanem.
Ma błogosławieństwo Biskupa Ordynariusza
i proboszcza, który bierze odpowiedzialność za to,
co się dzieje w Parafii.
Członkowie wspólnoty modlą się za wstawiennictwem Maryi i świętych.
Są katolikami.
Jesteśmy jednak otwarci w ramach Uwielbienia na obecność
i wspólną modlitwę z osobami z innych wyznań chrześcijańskich.
Takie jest pragnienie Jezusa,
abyśmy byli jedno, zwłaszcza w modlitwie.
Nie ma podczas Uwielbienia przewidzianego nauczania czy nabożeństw o uzdrowienie.
Nie ma też transmisji wydarzenia.
Jest tylko modlitwa Uwielbienia Boga.
Czasowo wydarzenie jest zamknięte pomiędzy Mszami świętymi
W sobotę w Centrum jest Msza święta o godz. 20.00.
Całość stanowi Wigilię Zesłania.
Jest skupiona na Zesłaniu Ducha Świętego.
Przyjdź Duchu.


Radość z pomocy
2024-05-17 08:21

Udało się spłacić pierwszą ratę prac na wieży, ścianach i dachu.
Z miłymi uczuciami odnotowuje sobie,
że złożyły się na to
-oprócz głównych sponsorów-
grono naszych parafian,
uczestników wspólnot,
przyjaciół parafii,
i moich znajomych.
Pewne ofiary zaskoczyły mnie,
bo są niecodzienne:
bielanki, katecheci z obu naszych szkół,
pracownicy naszej Parafii, księża.
Ksiądz Łukasz Piotrowski,
jako były wikariusz,
również przywiózł ofiarę na naprawy kościoła.
W sumie codziennie ktoś pamięta.
Patrzę się na wpłaty z nadzieją,
bo widzę, jak z wielu ofiar,
powstają większe konkretne sumy
adekwatne do wydatków.
Mam radość, że liczba osób wspierających Parafię
w potrzebie
jest większa niż sądziłem na początku.
Pogoda sprzyja pracom na dachu.
Więc tylko chwalić Boga
i tych, którzy są mu wdzięczni.
Modlę się za dobroczyńców.
Dziękuję.


Zachwycać serce Boga Ojca
2024-05-15 21:18

Codzienne Eucharystie.
Nie piszę o nich, bo są jakby oczywiste w polskiej parafii.
A jednak stanowią źródło i szczyt wszystkiego.

Gdyby nie było sprawowania Mszy świętej,
także u nas, na Gocławiu,
świat już by się rozpadł.
Ludzie tak łatwo dają się zaślepić szatanowi,
tak lekko wchodzą w grzech i zniewolenia,
że sami by się powybijali.
Jedynie Miłość Ukrzyżowana,
moc ofiary i potęgą Zmartwychwstania Pańskiego
ogranicza zło i pozwala zwyciężyć dobru.
W naszej Parafii
na każdej Mszy świętej głoszone jest krótkie słowo.
Nawet o to nie proszę.
Wszyscy księża tak robią.
Każda Msza święta jest najbardziej realna,
odnawia w sposób rzeczywisty
Paschę Jezusa Chrystusa i naszą miłosną więź.

Pieśń nad Pieśniami oddaje tę niesamowitą relację.
Jak mówił św. Jan Chryzostom a za nim św. Franciszek Salezy:
„Chóry Kościoła triumfującego i Kościoła wojującego
jednoczą się z Chrystusem w tej boskiej czynności,
by z nim, w nim i przez niego zachwycać serce Boga Ojca
i zdobywać dla nas wszystko jego miłosierdzie
”.
Zachwycać serce Boga Ojca – fajne.


Jeden kran
2024-05-14 09:44

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji
w m.st. Warszawie Spółka Akcyjna uprzejmie
poinformowała mnie o fakturze za wodę na kwotę: 3382.21 zł brutto.
Za kwiecień.
Normalny rachunek wynosi około 500 złotych.
To pokazuje,
ile może kosztować jeden nie zakręcony kran.
Gdy byłem na rekolekcjach
w łazience w piwnicy
został po grupie jeden otwarty przez 6 dni kran.
Wspominam o tym,
bo czasem u kogoś woda się leje bez konieczności.
Sam czasem zakręcam wodę  na posesji.
Bo stoi kilka centymetrów wody na trawniku
czy pod drzewem.
Pan Leszek, nasz kochany ogrodnik,
głosi zasadę: picie to życie’.
I zalewa nasze roślinki na grubo.
Tymczasem zieleń naszego ogrodu
oprócz pracy Pana Leszka to także koszty.
Dziękujemy Ci, Boże za piękno stworzenia.
Niech Twoje Serce da nam łaskę
uwielbiać Cię także wtedy,
kiedy przychodzą wysokie rachunki.


Kilka radości
2024-05-13 12:13

W wekend byłem na 4 kręgach.
Wczoraj miałem przyjemność odwiedzić dwa nasze kręgi
tylko na krótko.
Ale to radość,
że jest już w św. Patryku cztery stałe kręgi
i dwa w pilotażu.
To fajne małżeństwa.
Z potencjałem.

Mieliśmy o 16.30 Mszę dla osób korzystających z terapii
i warsztatów psychologicznych.
Potem miting dla 12-kroków.
Akurat kończyło 6 grup blisko 3-letnie warsztaty.
W tym dyplomy otrzymało kilka naszych parafianek.
Było mi wiec bardzo miło,
że obecność warsztatów w Parafii
przynosi konkretny owoc.

Trzecią radość sprawili mi nasi księża.
Ksiądz Jan w ramach pielgrzymki zabrał parafian do Traw.
Ksiądz Andrzej opracował kolejny raz fajne zadania i nagrody dla dzieci pierwszokomunijnych.
Ksiądz Karol przygotował bardzo ciekawe kazanie
i do tego kupił 120 książeczek dla dzieci.
Akurat tyle było dzieci.
Wszystko było świetnie skomponowane.
Ks. Karol Wejda organizuje kolonie wakacyjne dla dzieci.
Jest więc bardzo zadowolony z księży.

Ostatnią radością była moja obecność na peregrynajcji relikwii Ulmów.
W sąsiedniej parafii nad Balatonem udało mi się pobyć w nocy prawie do 3.00.
Peregrynacja została ciekawie skonstruowana pod opieką ks > Artura Nagraby i Księdza Roberta Wielądka.
Wracałem zadowolony,
Że uczestniczyłem w takim fajnym wydarzeniu duchowym.


Kawiarenka
2024-05-12 14:44

Najbardziej jednoczy nas Eucharystia.
Spożywamy Ciało Chrystusa
i stajemy się Ciałem Chrystusa.
Ono nas jednoczy.
Oprócz Eucharystii działania jednoczące mają wspólnoty.
Obok wspólnot udane są pielgrzymki.
W krótkim czasie poznaje się nowe,
fajne osoby z Parafii.
Obok pielgrzymek najbardziej pomaga
dla integracji wspólnoty parafialnej kawiarenka.
Ludzie odnawiają znajomości.
Ja zawsze idę do kawiarenki,
żeby posiedzieć z jedną, dwiema, trzema ekipami.
Znakiem miłości jest obecność.
Bardzo jestem wdzięczny podejmującym dyżury w kawiarenkach.
A nawet podziwiam ofiarność.
Zaczynaliśmy jeszcze kawiarenką
 w podziemiach kościoła.
Specjalnie na potrzeby kawiarenki przebudowaliśmy
ścianę na plebanii.
Odcięliśmy połowę refektarza księży
a z werandy, kawałka refektarza parafialnego
i dużego korytarza powstała duża przestrzeń.
Dokupiłem stoły i krzesła.
Pomalowaliśmy ściany,
zrobiliśmy wnękę kuchenną,
wymieniliśmy oświetlenie
Wszystko dokonywało się pod nadzorem
projektanta wnętrz,
pani Izy Boguckiej.
W ten sposób plebania jest coraz lepiej wykorzystana.
Odbywa się po kilka spotkań dziennie.
Ma to swoje wady
że trzeba dużo sprzątać.
Budynki się szybciej zużywają.
Smieci, zepsute zamki, wgniecenia, zabrudzenia.
Trzeba otwierać, zamykać, reagować, uważać.
Nie dziwię się księżom,
którzy zamykają plebanię czy kościół.
Nie doświadczą rozczarowania,
że na darmo i na nic starali się.
Ja jednak wierzę,
że nagroda jest u Pana
i takie Prawo Boże,
że trzeba dawać i tracić,
aby potem Pan Jezus wskrzesił.


Pielgrzymki
2024-05-11 09:04

Dziś wyjechała pielgrzymka jednodniowa
z naszej Parafii do Andrzejewa, Zuzeli, Treblinki i Loretto.
Ks. Jan był w dobrym nastawieniu,
kiedy wyjeżdżali rano.
To już drugi wyjazd ks. Jana.
Wcześniejszy był do Częstochowy.
Niedawno ks. Karol Wejda wrócił z pielgrzymki
po miejscach maryjnych
Francji i Hiszpanii.
Cieszę się z tych udanych pielgrzymek.
Z inicjatyw księży.
Budują one dobre relacje między naszymi parafianami.
Potem łatwiej jest tworzyć wspólnotę Eucharystyczną.
A to przecież centrum wszelkiego życia.


Archiwum bloga

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 22 maja

Środa, VII Tydzień wielkanocny
Wspomnienie św. Rity z Cascii
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 21, 15-19
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do św. Urszuli Ledóchowskiej 20-28 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter