23 maja
czwartek
Iwony, Dezyderego, Kryspina
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

A Plac Defilad?

Ocena: 0
1982
Był czerwiec 1987 roku. Komuna wprawdzie dogorywała, ale tylko bardzo, bardzo nieliczni spośród nas umieli to zobaczyć. Panowały raczej kiepskie nastroje. Na szczęście, na dzień 14 czerwca zapowiedziana była w Warszawie papieska Msza Święta. I to gdzie? Na Placu Defilad, przed frontonem Pałacu Kultury! To nas podtrzymywało na duchu! Fronton ów został na tę okazję pięknie, choć niecałkowicie, przesłonięty ołtarzem z wielkim krzyżem pośrodku. Ambicje były znacznie większe: monumentalny krzyż – podobno projekt celował w 70 metrów – osadzony na samym frontonie pałacu. Ale i tak byliśmy usatysfakcjonowani.

Założę się, że żaden z P.T. Czytelników nie powie z marszu, o czym mówił wtedy nasz papież. Przytoczę więc jego myśl z początku homilii: „A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. W szczególny sposób brzmią dzisiaj te słowa Chrystusa tutaj. (…) „Jestem z wami” – cóż bardziej niż Eucharystia stanowi potwierdzenie tych słów? Cóż bardziej od Eucharystii jest sakramentem Obecności? Znakiem „widzialnym i skutecznym” Emmanuela? Bo „Emmanuel” – to znaczy właśnie „Bóg z nami” – mówił Jan Paweł II ze świadomością zapewne, że za jego plecami, nad wielkimi drzwiami pałacu, wciąż wyryte są w kamieniu słowa „imienia Józefa Stalina”. Ale Jan Paweł II nam przypomniał, że z nami jest Emmanuel, Bóg z nami.

Kilka minut później uświadomił nam, że „w naszym stuleciu narasta opór i sprzeciw wobec Tego, który «tak umiłował świat» – opór i sprzeciw aż do negacji Boga. Do ateizmu jako programu”. Wtedy nam się wydawało, że mówi o komunizmie, który przecież nie ma się już dobrze, skoro w tym właśnie miejscu trwa nasze spotkanie. A jednak oczy mieliśmy na uwięzi!

Na zakończenie tej Eucharystii, kiedy – wydawało się – papież nie powiedział nic bezpośrednio „politycznego”, nastąpiło wręczenie misyjnych krzyży młodym zakonnicom i zakonnikom, którzy mieli z nimi wyruszyć w świat. Pozostałym Jan Paweł II powiedział:

„Wy wszyscy, którzy nie podejmujecie posługi na terenach misyjnych – nie zapominajcie, że nasza własna, polska Ojczyzna wciąż potrzebuje nowej ewangelizacji. Podobnie jak cała chrześcijańska Europa. Po setkach lat – i tysiącleciach – wciąż na nowo! Cała Europa stała się kontynentem nowego wielkiego wyzwania dla Ewangelii. I Polska też”.

I Polska też. Ostatnio papieska Msza Święta doczekała się obelisku na Agrykoli. Teraz na naszą akcję czeka Plac Defilad: tylko tam bowiem obecność Jana Pawła nie została jeszcze upamiętniona. Nie możemy z tym dłużej zwlekać. W tak ważnym miejscu nie może wciąż panować wspomnienie Stalina z napisu nad wielkimi drzwiami pałacu.

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 26 (458), 29 czerwca 2014 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 maja

Czwartek, VII Tydzień zwykły
Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana
Chrystus, chociaż był Synem,
nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 19, 25-34
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do św. Urszuli Ledóchowskiej 20-28 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter