23 maja
czwartek
Iwony, Dezyderego, Kryspina
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Miejsce w codzienności

Ocena: 4.4
954

Zajęcia w domu, pracy, szkole czy na uczelni na nowo wypełniają naszą codzienność, skutkiem czego myśli związane z przyjściem na świat Syna Bożego schodzą na dalszy plan… Jednak dzisiejsza lektura Prologu IV Ewangelii (podobnie jak podczas liturgii Mszy świętej sprawowanej w uroczystość Narodzenia Pańskiego) raz jeszcze wprowadza nas w refleksję nad wielką miłością Boga do człowieka, dzięki której „Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało” (por. psalm responsoryjny).

W Janowym tekście szczególnie mocno brzmią słowa mówiące nam o reakcji ludzi na przyjście na świat Jezusa: „Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli” (J 1, 10-11). Tak, mocno brzmi konstatacja: świat nie przyjął Słowa; nie zostało przyjęte przez tych, którzy byli Jego własnością… Karty Ewangelii informują nas o tym bardziej szczegółowo. Nie wszyscy, którzy słuchali nauki Chrystusa Pana o królestwie Bożym, przyjmowali ją z łatwością. Odchodzili od Niego, a odrzucając Jego słowa, mówili: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” (J 6, 60b).

Przenosząc tę myśl w czasy nam współczesne, dostrzegamy podobną sytuację. Widzimy odrzucenie Chrystusa Pana i Jego nauki przez wielu. Jesteśmy świadkami tego, że są i takie osoby, które zatrzymują się na powierzchownym przeżywaniu uroczystości Bożego Narodzenia. Zatrzymują się na płaszczyźnie kolorowych dekoracji, ładnie opakowanych prezentów – nie wchodząc głębiej w przyczynę i sens przeżywanych dni świątecznych. Dlatego także ten zewnętrzny nastrój szybko ulega zapomnieniu…

Troszczmy się o to, by treść dni Narodzenia Pańskiego pozostawała w nas wciąż żywa. Nie zapominajmy o tym, że Jezus przyszedł na świat, stał się Człowiekiem, przyjął ludzką naturę, by złożyć siebie w ofierze krzyża. Chrystus przyszedł na świat, pragnąc znaleźć miejsce nie tylko w betlejemskiej grocie, ale przede wszystkim w ludzkich sercach, ludzkiej codzienności.

Pamiętając o tym, troszczmy się, by miejsce dla Jezusa w naszych sercach było trwałe, by skierowane do Niego zaproszenie do wejścia w naszą codzienność było stałe. Wiara w Boże synostwo narodzonego w Betlejem Jezusa powinna nas prowadzić do zaufania Jego Ewangelii, do zatroskania się o to, by ta nauka była u podstaw naszego codziennego życia, naszych życiowych wyborów i decyzji, realizacji zadań życia osobistego, rodzinnego, zawodowego, koleżeńskiego… Przyjmijmy Jezusa i trwajmy w bliskości z Nim także w obecnym 2022 r.!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest kapłanem diecezji łomżyńskiej,
kapelanem opactwa benedyktynek w Łomży

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 maja

Czwartek, VII Tydzień zwykły
Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana
Chrystus, chociaż był Synem,
nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 19, 25-34
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do św. Urszuli Ledóchowskiej 20-28 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter