Nie została wymierzona sprawiedliwość. Nie spocznę w obronie swego ludu, póki ostatni z poszkodowanych chrześcijan nie uzyska sprawiedliwości.
– oświadczył w reakcji na wyrok abp John Barwa, metropolita Cuttack-Bhubaneswar, dodając, że chrześcijanie mieli nadzieję, iż przestępcy zostaną ukarani, a ofiary otrzymają zadośćuczynienie.
Serii ataków na chrześcijan dokonali radykalni hinduiści w sierpniu 2008 roku, w odwecie za zabójstwo mnicha Laxamanandy Saraswatiego. Zginęło wtedy 120 osób, niemal 56 tys. zostało zmuszonych do ucieczki (w tym 12 tys. dzieci), spalono 8 tys. domów w 415 wsiach, zniszczono 300 kościołów oraz zgwałcono 40 kobiet (w tym siostrę zakonną, krewną arcybiskupa).
Początkowo do masakry przyznali się maoiści. Według danych ogłoszonych przez stanowe władze, w sprawie masakr aresztowano 6954 osoby. Z tej liczby już ponad 3700 osób zwolniono po 268 procesach zakończonych uniewinnieniem, a jedynie 79 procesów zakończyło się wyrokami skazującymi. W 170 sprawach wyrok jeszcze nie zapadł.