Opiekanie na ognisku to prawdziwa sztuka: trzeba dobrze wyważyć odległość od płomieni i czas pieczenia. – Zwykle jestem niecierpliwa i trzymam kijek za blisko ognia. Dlatego najtrudniejsze jest dla mnie pieczenie chleba, bo szybko się przypala – śmieje się Adriana. Gdy w ognisku wytworzy się dużo żaru, pora włożyć do niego ziemniaki. – Trzeba poczekać aż ogień przygaśnie, rozgarnąć żarzące drewno, wsadzić ziemniaki i dokładnie zakryć popiołem, żeby się nie spaliły – tłumaczy Ada. – Warto je policzyć, żeby później wiedzieć, czy wyjęło się już wszystkie. Zwykle są gotowe już po godzinie. Najlepiej smakują ze skórką, trzeba je tylko dokładnie oczyścić z popiołu.
Idealny dodatek do pieczonych ziemniaków, chleba i warzyw to masło czosnkowe, które łatwo zrobić samemu, mieszając miękkie masło z posiekanym czosnkiem i ziołami. Ziemniaki będą smakować jeszcze lepiej, jeśli przed upieczeniem przetniemy je na pół, włożymy do środka dowolny farsz z mięsa, warzyw lub sera i zawiniemy w folię aluminiową. Jeszcze większe możliwości daje żeliwny kociołek przeznaczony do postawienia nad ogniskiem: można w nim nawet ugotować zupę albo zrobić zapiekankę. Najbardziej popularna potrawa to pieczonki, zwane też prażonkami. Tradycyjnie wywodzą się z okolic Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Dobra wiadomość dla osób, które nie mają dostępu do ogniska: świetnie smakują także prażonki z domowego piekarnika.
PIECZONKI
Składniki: 1 kg ziemniaków • 0,5 kg buraków • 0,5 kg marchwi • 25 dag kiełbasy • 10 dag boczku wędzonego • 1 papryka • 2 cebule • 2 ząbki czosnku • sól • pieprz.Sposób przygotowania: Wszystkie składniki pokroić w plasterki; jeśli potrawa jest przygotowywana w piekarniku, należy zmniejszyć ilość składników odpowiednio do wymiarów naczynia żaroodpornego. Kociołek lub naczynie żaroodporne wyłożyć plastrami boczku, na nich układać warstwy ziemniaków, buraków, kiełbasy, cebuli, czosnku, marchwi i papryki. Posolić, popieprzyć i znów układać warstwami pozostałe składniki. Przykryć i ustawić nad ogniskiem (lub wstawić do piekarnika). Piec przez godzinę.
Hanna Dębska |