(KAI/RV) / Madryt, mz
fot. Brett Hodnett via Foter.com / CC BY-SA
W Hiszpanii, mimo oznak poprawy gospodarczej, nadal wiele rodzin żyje wyłącznie dzięki pomocy tej katolickiej organizacji charytatywnej.
– Dla Caritas wykluczeni, najubożsi są naszą misją i naszą najcenniejszą liczbą, są naszą Ewangelią – powiedział podczas prezentacji dokumentu Sebastián Mora, sekretarz generalny hiszpańskiej Caritas. W 2015 r. udzieliła ona pomocy ponad czterem milionom osób na całym świecie, z czego prawie połowę otrzymała Hiszpania (1,9 mln). Caritas przeznaczyła na nią 328 mln euro – o 7,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jest to absolutny rekord w historii tej organizacji.
Ponad 72 proc. tej sumy pochodzi od osób prywatnych. – Są to miliony osób, które współpracują z Caritas – podkreślił Mora. Dodał, że pozostałych 28 proc. to środki publiczne. Tutaj również obserwuje się niewielki wzrost, szczególnie w małych miejscowościach. Liczby te ukazują “cierpienie, ale także nadzieję” – zaznaczył sekretarz generalny Caritas Hiszpanii.
Sprawozdanie ukazuje niewielkie oznaki poprawy sytuacji gospodarczej kraju. Zmniejszyła się np. liczba rodzin bez żadnego zarobku – po raz pierwszy od 2013 nie przekracza ona 700 tys. Spadł także odsetek bezrobotnych (z 25 do 20 proc.). – Jest to jednak poprawa peryferyjna i powierzchowna, wiążąca się z minimalną stabilnością osób, którym pomaga Caritas – stwierdza raport.
Od 2011 r. organizacja zwiększyła pomoc na pokrycie podstawowych potrzeb rodzin o 40 proc. W ubiegłym roku wzrosła liczba rodzin w sytuacji wykluczenia, chronicznego ubóstwa i długotrwałego bezrobocia. Hiszpańska Caritas apeluje do polityków o podjęcie stanowczych kroków, aby zwalczyć panujące ubóstwo.