Projekt nowego prawa był od kilku miesięcy forsowany przez minister ds. równouprawnienia Irene Montero, wchodzącej w skład kierownictwa skrajnie lewicowego bloku Unidas Podemos. Przedstawicielka rządu Sancheza wyraziła nadzieję, że ostatecznie uda się zatwierdzić proponowany przez rząd dokument w parlamencie do grudnia 2022 roku.
We wtorkowym oświadczeniu sekretarz generalny Hiszpańskiej Konferencji Biskupiej arcybiskup Luis Argüello nazwał uruchomienie procedowania liberalizacji eutanazji w parlamencie jako mianem „tragicznego wydarzenia”. Odnotował, że dochodzi do niego w sytuacji, kiedy Hiszpania przeżywa poważny kryzys demograficzny.
Potwierdzeniem słów hierarchy są dane Krajowego Urzędu Statystycznego (INE) w Madrycie, z których wynika, że w pierwszej połowie 2022 roku w Hiszpanii urodziło się niewiele ponad 159,7 tys. dzieci, czyli najmniej w historii prowadzonych od 1941 roku statystyk demograficznych w tym kraju. W porównaniu do analogicznego okresu w 2021 roku na świat przyszło o blisko 1 tys. mniej dzieci.
W 47-milionowej Hiszpanii spada też systematycznie liczba dzieci przypadających na kobietę w wieku płodnym. O ile w 1964 roku przeciętnie każda Hiszpanka posiadała troje dzieci, to obecnie matki mają tam średnio po jednym dziecku.
Aborcja pod pewnymi warunkami stała się legalna w Hiszpanii w 1985 roku. Przerwanie ciąży możliwe jest w tym kraju do 14. jej tygodnia.