Sława Bohu

Uroczystą Świętą Liturgią w pierwszy majowy wieczór rozpoczęła działalność nowa wspólnota duszpasterska wiernych obrządku greckokatolickiego. Ich świątynią stała się – z woli bp. Romualda Kamińskiego, ordynariusza warszawsko-praskiego – przykościelna kaplica rzymskokatolickiej parafii Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników na Grochowie, przy ul. Spalinowej. Jej proboszcz ks. prałat Krzysztof Jackowski z otwartym sercem zaprosił młodą, złożoną głównie z pracujących w naszym kraju obywateli Ukrainy, wspólnotę. Jej duszpasterzem z kolei jest młody ksiądz Wołodymyr Raczkowski, który przyjechał z diecezji czortkowsko-buczackiej. W organizacji – także chóru! – pomagał teolog Petro Petreniy, oddelegowany przez biskupa obrządku greckokatolickiego młody absolwent UKSW.

Przygotowania przebiegały w błyskawicznym tempie, choć były wielotorowe: s. Zenobia, służebnica NMP, szyła ornaty i obrusy – których w tym obrządku jest znacznie więcej niż w rzymskokatolickim; poproszeni o pomoc wierni z greckokatolickich wspólnot przy ulicach Miodowej i Domaniewskiej przez dwa tygodnie przychodzili po pracy, sprzątali, czyścili i bielili ściany, a pani Natalia organizowała chór. I zrobiła to tak skutecznie, że pod koniec liturgii śpiewało już całe zgromadzenie!

Ksiądz mitrat Batruch przyjechał na uroczystość z Lublina, gdzie nie tylko jest proboszczem i wykładowcą KUL, ale też prowadzi Fundację Kultury Duchowej Pogranicza. W płomiennym kazaniu wielokrotnie dziękował biskupowi warszawsko-praskiemu i grochowskiemu proboszczowi za zrozumienie, gościnność i współpracę. – Dotknął go palec Boży i jest tu z nami, choć mógłby powiedzieć, że nie ma czasu i jest zmęczony – podkreślił ks. Batruch.

– Tak jak was dotknął – mówił do wiernych – że znaleźliście czas i siłę na wspólną pracę, ąbyśmy mogli dzisiaj przeżywać to święto. Sława Tobie Bohu! Sława, że Tyś jest!

– Od was teraz zależy – przypomniał – aby to miejsce stało się domem modlitwy, abyśmy pokazali, że chcemy się tu modlić, że chcemy żyć w przyjaźni i jedności, zachowując zarazem naszą tożsamość.