15 maja
środa
Zofii, Nadziei, Izydora
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Marek Jurek: UE nie chodzi o uchodźców, tylko o "imperialne ambicje"

Ocena: 0
444

Jurek pytany w radiowej Trójce o konsekwencje odmowy przez Polskę przyjęcia uchodźców powiedział, że jeżeli Komisja Europejska będzie chciała złożyć skargę do Trybunału Sprawiedliwości, to złoży, a polski rząd i tak będzie bronił swoich racji.

– Teoretycznie Trybunał Sprawiedliwości może wydać wyrok nakazujący wykonanie postanowień Rady Europejskiej, ale może również nie wydać. I wtedy to będzie przegrana sprawa dla Komisji Europejskiej – podkreślił Jurek.

Według niego w tej sprawie nie chodzi o polską politykę migracyjną, ani o uchodźców. – Chodzi tak naprawdę o imperialne ambicje Unii Europejskiej – zaznaczył polityk. – Po pierwsze do dyrygowania polityką imigracyjną państw członkowskich, a po drugie o narzucanie Europie środkowej modelu multikulturowego, który okazał się fatalny – zaznaczył Jurek.

Na uwagę, że rozmawia się o imigrantach, którzy przyjmowani są m.in. przez Grecję czy Włochy odparł, że "są też miliony Ukraińców w Polsce, którzy w ogóle nie interesują Unii Europejskiej". Zdaniem europosła "ci ludzie mają takie samo prawo do poprawy swojego statusu życia i Polska pomaga im go poprawić, jak mieszkańcy północnej Afryki" – podkreślił.

Na uwagę, że poprzedni rząd jednak zgodził się wziąć udział w programie relokacji uchodźców Jurek odparł, że to był "wielki błąd tamtego rządu". – Oba rządy wcześniejsze, rząd prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i rząd b. premiera obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, popełniły bardzo złą rzecz zawierając Traktat Lizboński. Ta decyzja Rady Europejskiej (ws. uchodźców) byłaby niemożliwa na gruncie poprzedniego, nicejskiego systemu liczenia głosów – uznał Jurek.

– Jest spór. Nie jesteśmy sami. W tej samej sytuacji są Węgrzy, Czesi i będziemy jako państwo ten spór prowadzić. Natomiast rząd powinien w większym stopniu mówić o polityce solidarności. Takie rzeczy jak niepodjęcie idei korytarzy humanitarnych, najpierw niepodjęcie, a teraz chyba już właściwie władze zaczęły rozmawiać z Kościołami, z Caritasem na temat realizacji tego projektu, ale on powinien być dawno realizowany – podkreślił europoseł.

W jego ocenie Polska taką politykę solidarności prowadzi. – Około 3 mln Ukraińców przynajmniej częściowo znajduje dochody w Polsce. No to jest wielki akt solidarności i Polska jest bardzo otwarta – powiedział Jurek. Zapytany, czy Polska gospodarka na tej pomocy zyskuje, odparł: – Absolutnie nie zaprzeczam, to jest akt solidarności.

Jurek był również pytany, czy korytarze humanitarne mogłyby poprawić wizerunek naszego kraju na arenie międzynarodowej.

– Należy o tym mówić co Polska robi i w jaki sposób pomaga. Polska pomaga uchodźcom i ludziom dotkniętym nieszczęściami w Iraku czy Syrii. Akcja "Rodzina rodzinie". Polska po prostu pomaga. Powinniśmy może więcej o tym mówić. Powinniśmy to ująć w systematyczną politykę solidarności. Natomiast Polska nie zgadza się na to, żeby władze UE, nawiasem mówiąc bezprawnie, narzucały Polsce i Europie środkowej politykę mulikultularyzmu – podkreślił Jurek. (PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 15 maja

Środa, VII Tydzień wielkanocny
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą,
uświęć nas w prawdzie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 17, 11b-19
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Andrzeja Boboli: 7-15 maja
Nowenna do Ducha Świętego
Nowenna do św. Rity 13-21 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter