17 maja
piątek
Paschalisa, Slawomira, Weroniki
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Drożdżowe lata

Ocena: 0
2316
Czasy dzieciństwa więc to duży kawałek gorącego jeszcze drożdżowca z grubą warstwą masła i wielki porcelanowy kubek mleka. To było coś – wspomina Beata Dziuba, dziennikarka, podróżniczka, a obecnie młoda mama.

– Będąc dzieckiem nie myślałam, że przy cieście drożdżowym jest tyle pracy. Teraz doceniam wysiłki babci, która chciała spełnić życzenie wnuczki. Dziadek przynosił wtedy drewno i rozpalał ogień w piecu. Babcia zagniatała w tym czasie ciasto i opowiadała o czasach wojennych, kiedy marzyła, żeby spróbować jeszcze kiedyś choć „ułomek” ciasta.

Babcia Lusia miała wiele teorii, jak przygotować idealne ciasto. Pierwszym warunkiem było to, że ciasto drożdżowe nie lubi przeciągów, kłótni w domu, a nawet głośnych rozmów. – Widać taka natura drożdży. Ci, którzy mieli w danym dniu coś do siebie, byli przez babcię grzecznie wypraszani z kuchni – śmieje się dziennikarka.

Inne warunki: mąka powinna pochodzić z Heńkowego młyna (warunek trudny do spełnienia, ponieważ młyn spalił się kilkanaście lat temu), musi być przesiana przez sito, a ciasto najlepiej wyrabiać ręcznie i tak długo, aż zacznie odstawać od ręki.

– Teraz ja jestem mamą i swojemu synowi również upiekę kiedyś ciasto drożdżowe według starego i sprawdzonego przepisu – składa obietnicę Beata Dziuba.

Ciasto drożdżowe babci Lusi, zarówno surowe, jak i upieczone, można zamrozić. Po wyrobieniu wystarczy zawinąć je w folię aluminiową i włożyć do zamrażarki. Rozmraża się w temperaturze pokojowej, a surowe pozostawia do wyrośnięcia.


Drożdżowiec: 5 jaj • 2 szkl. cukru • 15 dkg drożdży • 1,5 szkl. mleka • 1 margaryna • 1 kg i 1/2 szkl. mąki • aromat rumowy lub arakowy • rodzynki

Cukier wsypać do miski, dodać rozkruszone drożdże, jajka, mleko i margarynę pokrojoną w plastry 0,5 cm. Zagnieść i odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem na 4-5 godzin. Po tym czasie wsypać mąkę, dodać aromat rumowy lub arakowy. Ciasto wyrobić ręką w misce. Na koniec dodać rodzynki. Ciasto przełożyć do dwóch podłużnych foremek wysmarowanych tłuszczem. Posypać kruszonką lub wyrównać dłonią umoczoną w oliwie. Wstawić do zimnego piekarnika. Ustawić temperaturę na 140?C do czasu wyrośnięcia ciasta (ciasto powinno zrównać się z wysokością foremki). Następnie zwiększyć temperaturę do 180?C. Gdy ciasto zarumieni się, zmniejszyć temperaturę do 150?C. Czas pieczenia wynosi ok. 1 godziny i 10 minut.

Kruszonka: masło, cukier i mąkę wymieszać i zagnieść. Następnie rozkruszyć na przygotowane ciasto.


Marta Kawalec
Idziemy nr 22 (351), 27 maja 2012 r.
fot. Marta Kawalec/Idziemy
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 maja

Piątek, VII Tydzień wielkanocny
Duch Święty was wszystkiego nauczy;
przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 21, 15-19
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do Ducha Świętego
Nowenna do św. Rity 13-21 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter