W 2010 roku Asia Bibi została skazana za obrazę Mahometa. Władze postawiły jej zarzut bluźnierstwa na podstawie oskarżenia sąsiadki, żony miejscowego imama. Główną winą Asii było - w rozmowie z islamskimi kobietami - mówienie o Jezusie Chrystusie, który umarł za grzeszników i skierowane do nich pytanie, czy muzułmański „prorok” zrobił coś podobnego dla ludzi. Wcześniej muzułmanki, z którymi pracowała przy zbiorze owoców i którym przyniosła wodę do picia, odmówiły jej picia z „nieczystego naczynia” używanego przez chrześcijankę i oskarżyły o skażenie studni przez sam fakt zaczerpniecia z niej przez Asię Bibi wody. Po tych wydarzeniach kobieta została pobita we własnym domu, gdzie wg świadków miała przyznać się do bluźnierstwa, a następnie aresztowana przez policję.
Sąd skazał Asię Bibi na karę śmierci przez powieszeniena. Czekając na wyrok w celi śmierci spędziła osiem lat. Żądano od niej, by wyrzekła się wiary, zastraszano ją i torturowano. Po wielu apelacjach została uniewinniona. Opuściła więzienie w listopadzie 2018 roku. W styczniu 2019 roku Sąd Najwyższy Pakistanu potwierdził ostatecznie jej uniewinnienie, w maju tego roku wyjechała z Pakistanu do Kanady, jednak wciąż grozi jej niebezpieczeństwo ze strony fundamentalistycznych organizacji islamskich.
W swojej książce Asia Bibi opisuje czas spędzony w więzieniu, w Pakistanie, koszmar, który musiała przeżywać każdego dnia. Pomimo wielu cierpień, świadomości że w każdej chwili może zostać zabita, nie porzuciła wiary. Ocalała!
Książka „Nareszcie wolna!” ukaże się14 lutego br. nakładem Wydawnictwa Esprit.
.jpg&w=624&h=543 "Zapisy na Dominikańskie Warsztaty Muzyki Liturgicznej w Łodzi")
