18 maja
sobota
Eryka, Feliksa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Norwidowskie inspiracje

Ocena: 0
762

Zawsze najbliższe są mi wiersze „norwidowskie”, i to na nie rokrocznie czekam z największym zainteresowaniem. Niestety, często owa „norwidowskość” jest co najmniej wątpliwa; czasem wręcz można odnieść wrażenie, że autorzy nadesłanych wierszy przez warunki konkursu zostali – jak napisała niegdyś Wisława Szymborska – „skazani na ciężkie Norwidy”.

Najogólniej rzecz ujmując, „norwidowskie” wiersze konkursowe można podzielić na cztery zasadnicze grupy. Pierwsza to utwory o Norwidzie, w których jego życiorys, spuścizna oraz recepcja przywoływane są zwykle w uproszczonej postaci czarnej legendy. Powtarzają się tu motywy wczesnego sieroctwa, emigracji i tęsknoty za Polską, powierzchownie rozumianego patriotyzmu i katolicyzmu poety, jego ciągłej wędrówki, samotności, biedy i głuchoty, niespełnienia w miłości, problemów z publikacją dzieł, niezrozumienia przez krytyków, odrzucenia przez współczesnych, śmierci w przytułku. Niekiedy kontrastowo podkreśla się artystyczne mistrzostwo Norwida, jego prekursorstwo oraz tryumf w pokoleniach „późnych wnuków”. Norwid jawi się w nich nie jako autentyczny człowiek o bogatej biografii (nie tylko artystycznej), ale raczej jako swego rodzaju „zjawisko”, schematycznie widziana kulturowa ikona.

Drugą grupę stanowią wiersze, których autorzy zwracają się wprost do Norwida, niejako próbując nawiązać z nim bezpośredni kontakt. Także w tych tekstach poeci często po prostu przypominają jego biografię, równie często piętnują jemu współczesnych za brak zrozumienia poety i jego odrzucenie, wskazują, że opisy i oceny autora „Promethidiona” są wciąż aktualne, podkreślają, że dzisiejsi czytelnicy lepiej go rozumieją i doceniają jego wielkość. Niestety, i w tej grupie przeważają wiersze mało oryginalne, a przy tym przesadnie emocjonalne i patetyczne.

Trzecia grupa to wiersze „pisane Norwidem”, czyli zawierające autentyczne cytaty z pism poety lub tytuły jego dzieł, a także teksty wyraźnie stylizowane na jego wiersze. Najczęściej wykorzystywane są przy tym najbardziej znane utwory Norwida: „Bema pamięci żałobny-rapsod”, „Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie…”, „Fatum”, „Fortepian Szopena”, „Modlitwa”, „Moja piosnka II”, „Pielgrzym”, „Promethidion”, „W Weronie”. Czasem autorzy przywołują też Norwidowskie „skrzydlate słowa”, np.: „gorzki to chleb jest Polskość”; „ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”; „korektorka wieczna”; „poezja i dobroć”; „późny wnuk” itp.

Czwartą grupę stanowią utwory nawiązujące do Norwida w mniej oczywisty, bardziej zawoalowany sposób. Ich autorzy nie próbują już za wszelką cenę wyraziście, ale często jedynie zewnętrznie naśladować stylu poety, pisać wprost o nim lub do niego, ale raczej w zindywidualizowany sposób wchodzą z nim w intelektualny, duchowy czy poetycki dialog. Czasem swoje związki z autorem „Quidama” podkreślają wyborem godła czy tytułu wiersza, często też dedykują mu swoje utwory lub opatrują je Norwidowskimi mottami. W takich utworach najczęściej mamy do czynienia z interesującymi, subtelnymi nawiązaniami tematycznymi lub stylistycznymi, śladami autentycznych inspiracji. Dowodzą one głębokiej, uwewnętrznionej lektury utworów Norwida, której życzyć można nie tylko piszącym…

dr Tomasz Korpysz
Idziemy nr 20 (554), 15 maja 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 maja

Sobota, VII Tydzień wielkanocny
Wspomnienie św. Jana I
Poślę wam Ducha Prawdy,
On doprowadzi was do całej prawdy.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 21, 20-25
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do Ducha Świętego
+ Nowenna do św. Rity 13-21 maja



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter